Sport

Złota zagrywka Italii

Włosi drugi raz z rzędu i piąty w historii mistrzami świata. Bułgarii nie pomogła fenomenalna gra Aleksandara Nikołowa.

Nowi, starzy mistrzowie świata. Fot. volleyballworld.com

MISTRZOSTWA ŚWIATA MĘŻCZYZN

W latach 1990-98 Włosi dominowali na światowych parkietach, trzy razy z rzędu zdobywając mistrzostwo świata. W tamtej drużynie grali m.in.: Andra Gianni, Andrea Gardini, Lorenzo Bernardi, Luca Cantagalli czy Andrea Zorzi. Członkiem złotej ekipy był także Ferdinando De Giorgi, obecny szkoleniowiec Italii. Przed laty wybitny rozgrywający ma szansę powtórzyć tamten wynik, ale już w roli trenera. Ma dwa złota. W 2022 roku Włosi pod jego wodzą ograli Polaków, w tym na Filipinach Bułgarów.

Obecność Włochów w finale nie była zaskoczeniem. Obok Francji i Polski byli głównymi faworytami do złota. Co innego ekipa z Bałkanów. Po raz pierwszy od 2006 roku awansowała do najlepszej czwórki mistrzostw świata, a drugi raz w historii pewna była srebra, poprzednio wywalczyła je  1970 roku. Jeszcze nigdy natomiast nie zdobylizłota. Eksperci widzieli w niej „czarnego konia”, bo ma w składzie perełki, czyli braci Aleksandara i Simeona Nikołowów, ale niewielu stawiało, że dojdzie aż do finału. Bułgarzy dokonali tego w wielkim stylu. Do decydującego spotkania nie doznali porażki, a po drodze mierzyli się przecież m.in. z silnymi Słoweńcami i Amerykanami.

Od początku finałowego meczu inicjatywa była po stronie Włochów. Wśród rywali dwoił i troił się Aleksandar Nikołow. Był nie do zatrzymania i zdobywał punkty nawet z najtrudniejszych sytuacji. I choć gracze z Półwyspu Apenińskiego wiedzieli, że większość piłek będzie kierowana do niego, nie potrafili ustawić skutecznego bloku. 

Po drugiej stronie siatki rozgrywający Simone Giannelli miał jednak więcej opcji. Mógł liczyć na Mattię Bottolo, Simone Anzaniego i przede wszystkim Yuriego Romano. Atakujący w mistrzostwach był w wyśmienitej formie. W klubie nie zawsze gra dobrze, ma kłopoty z utrzymaniem kierunków ataków, w reprezentacji natomiast jest jak maszyna. W ogóle się nie myli. To w dużej mierze dzięki niemu Włosi rozstrzygnęli na swoją korzyść pierwszą i drugą partię. W końcówce pierwszej w ofensywie się praktycznie nie mylił, a drugiej popisał się serią asów serwisowych. Miał ich aż pięć z rzędu, pozbawiając przeciwników nadziei na sukces. 

Bułgarzy po dwóch setach przegrywali, ale ochoty do walki nie stracili. W mundialu byli już w takiej sytuacji. Z Amerykanami też przegrali dwa pierwsze sety, a mimo to podnieśli się i odwrócili losy meczu. Od początku trzeciej odsłony ruszyli do ataku. Postawili wszystko na jedną kartę, mocno ryzykując. Opłaciło się. Przy serwisie Martina Atanasowa zbudowali przewagę (14:10). W końcówce przyjmujący dodał kolejnego asa, a zwycięstwo jego drużyny w tej partii przypieczętowała akcja Asparucha Asparuchowa.

Włosi szybko zrozumieli lekcję i wyciągnęli dobre wnioski. Kluczowy okazał się serwis, bo nim rozbili Bułgarów. Kolejne bomby Romano i przede wszystkim Bottolo pozbawiły złudzeń rywali. Nie mieli na nie odpowiedzi. Italia pozwoliła Bułgarom wywalczyć zaledwie 10 punktów. To był pogrom.

(mic)

 Finał

◼ Bułgaria – Włochy 1:3 (21:25, 17:25, 25:17, 10:25)

BUŁGARIA: S. Nikołow, Atanasow (11), I. Petkow (4), A. Nikołow (23), Asparuchow (5), Grozdanow (4), Kolew (libero) oraz Tatarow, Antow (4), Dobrew (libero), P. Petkow . Trener Gianlorenzo BLENGINI.

WŁOCHY: Giannelli (4), Michieletto (11), Russo (4), Romano (22), Bottolo (19), Anzani (9), Balaso (libero) oraz Sbertoli, Sani, Porro. Trener Ferdinando DE GIORGI.  

Sędziowali: Vladimir Simunovic (Szwajcaria) i Juraj Mokry (Słowacja). Widzów 16429.

Przebieg meczu

I: 10:9, 14:15, 17:20, 21:25.

II: 5:10, 11:15, 16;20, 17:25.

III: 9:10, 15:10, 20:14, 25:17.

IV: 4:10, 9:15, 10:20, 10:25.

Bohater – Yuri ROMANO.

 

Drużyna marzeń

◼ Najlepszy rozgrywający

Simone GIANNELLI (Włochy)

Najlepsi środkowi

Aleks GROZDANOW (Bułgaria) i Jakub KOCHANOWSKI

Najlepsi przyjmujący

Aleksandar NIKOŁOW (Bułgaria) i Alessandro MICHIELETTO (Włochy)

Najlepszy atakujący

Yuri ROMANO (Włochy)

Najlepszy libero

Fabio BALASO (Włochy)

Najlepszy zawodnik (MVP)

Alessandro MICHIELETTO


Końcowa klasyfikacja

1. Włochy

2. Bułgaria

3. POLSKA

4. Czechy

5. USA

6. Turcja

7. Belgia

8. Iran

9. Argentyna

10. Serbia

11. Słowenia, 12. Tunezja, 13. Holandia, 14. Kanada, 15. Finlandia, 16. Portugalia, 17. Brazylia, 18. Francja, 19. Filipiny, 20. Kuba, 21. Niemcy, 22. Katar, 23. Japonia, 24. Ukraina, 25. Egipt, 26. Kolumbia, 27. Korea Południowa, 28. Libia, 29. Rumunia, 30. Chiny, 31. Chile, 32. Algieria.