Sport

Została dwójka

FIBA poinformowała, że wszystkie mecze Polkowic zostały anulowane.

W najbliższych latach w Polkowicach wielkich europejskich drużyn nie zobaczymy.

EUROPEJSKIE PUCHARY

Trzy miesiące temu 10 polskich drużyn rozpoczynało walkę na europejskich parkietach. W rok 2025 wkroczyły już tylko dwie, zresztą też mocno poobijane.

W tym tygodniu miał się odbyć mecz w Polkowicach między mistrzyniami naszego kraju a włoskim Umana Reyer Wenecja. Jednak klub z Zagłębia Miedziowego wobec dramatycznej sytuacji zdecydował o wycofaniu z rozgrywek europejskich. „Rywalizacja w gronie najlepszych drużyn Starego Kontynentu każdorazowo była zaszczytem i powodem do dumy. Wielokrotnie udowadnialiśmy, że potrafimy nawiązywać walkę i zwyciężać z rywalami reprezentującymi największe kluby sportowe w Europie. Do każdego meczu podchodziliśmy gotowi godnie reprezentować Polkowice, zawsze walcząc o zwycięstwo. Obecnie jesteśmy zmuszeni zrobić krok w tył. Nie walczymy już o honory i zaszczyty, a o przyszłość MKS-u i polkowickiej koszykówki” – czytamy w klubowym komunikacie.

Informacja trafiła już na pierwszą stronę portalu FIBA. „FIBA Europe otrzymała oficjalne powiadomienie od KGHM BC Polkowice i PZKosz z informacją, że polski klub wycofuje się z trwającego sezonu Euroligi Kobiet ze względów finansowych. Struktura rozgrywek drugiej rundy zostanie odpowiednio dostosowana i wszystkie mecze z udziałem KGHM BC Polkowice zostaną usunięte z harmonogramu, a grupa F będzie kontynuowała rozgrywki w układzie pięciozespołowym. Zgodnie z Oficjalnym Regulaminem Koszykówki Europejskich Rozgrywek Klubowych wszystkie mecze KGHM BC Polkowice z obu rund sezonu zasadniczego zostają unieważnione i anulowane” – informuje federacja.

W tym tygodniu pozostaje śledzenie zmagań Trefla Sopot, który nadal czeka na pierwsze zwycięstwo (bilans 0-13) oraz przyglądanie się grze koszykarzy Anwilu (0-2 w grupie N w drugiej rundzie), którzy również nie mają większych szans na awans do fazy play off.

Sopocianie zagrają w Wilnie z bardzo solidnymi Wilkami (bilans 7-6). Rywale wygrali w Trójmieście i teraz znów będą zdecydowanym faworytem. Tymczasem Anwil podejmie we własnej hali szwajcarski Olympic Fryburg. To ostatni moment dla zespołu trenera Selcuka Ernaka, by utrzymać szanse na awans do ćwierćfinałów.

Program meczów polskich drużyn

Środa, 8 stycznia

BKT EUROCUP

◾  WILNO, 18.00.: Wolves Twinsbet - Trefl Sopot

PUCHAR EUROPY FIBA

◾  WŁOCŁAWEK, 18,00.: Anwil - Fribourg Olympic

(p)