Sport

Zmiana w Sacramento

W fatalnym stylu właściciel „Królów” rozstał się z trenerem.

Vivek Ranadive (w niebieskiej bluzie) od 12 lat twardą ręką rządzi w Sacramento Kings. Fot. PressFocus

NBA

Z fantazją szarżują Kawalerzyści. Tym razem zespół z Cleveland zdobył 149 punktów w Ball Arena w Denver. Sukces w twierdzy niedawnych mistrzów niepodważalny, goście zaliczkę wypracowali sobie w pierwszej połowie, po której prowadzili 15 „oczkami” (80:65). Donovan Mitchell zdobył 33 punkty, a Evan Mobley dodał 26. To 6. kolejne zwycięstwo Cleveland. Gospodarzom nie pomogło kolejne triple-double Nikoli Jokicia (27 punktów, 14 zbiórek, 13 asyst). To 12. triple-double Serba w sezonie, jest on liderem w tej klasyfikacji.

San Antonio Spurs rozgrywa najlepszy sezon w ostatnich latach. Tym razem „Ostrogi” pokonały w hali rywala Brooklyn Nets. Jeremy Sochan był najlepszym graczem ekipy z Teksasu, jako jedyny w zespole zanotował double-double (12 punktów, 14 zbiórek). Miał też 3 asysty i blok. Trafił 3 z 7 rzutów z gry oraz 6 z 8 z linii osobistych. To już 6. double-double Sochana w sezonie. Kluczowe dla losów meczu okazały się kwarty druga i trzecia, które Spurs zdominowali (63:40).

Środowisko trenerów i zawodników jest oburzone wydarzeniami w Sacramento. Władze klubu w skandalicznych okolicznościach zwolniły trenera Mika'a Browna. Szkoleniowiec miał dowiedzieć się o decyzji w trakcie drogi na lotnisko, tuż przed wylotem na sobotni mecz z Los Angeles Lakers. Sposób zwolnienia z oburzeniem skrytykowali inni ligowi trenerzy. - Jestem bardzo rozczarowany, bo Mike to mój przyjaciel oraz świetny trener - komentował Steve Kerr, szkoleniowiec Golden State Warriors.

- Nie jestem zaskoczony, że Mike'a zwolnili, bo mnie z tego klubu zwolniła ta sama osoba. Brak klasy. Komuś zabrakło jaj - dodawał Mike Malone z Denver Nuggets.

Brown pracował w Sacramento już trzeci sezon. W tym czasie doprowadził zespół do play offu, otrzymując tytuł trenera roku. Obowiązki szkoleniowca przejął Doug Christie, asystent trenera i były zawodnik „Królów”.

Odkąd w 2013 roku Vivek Ranadive został właścicielem Kings, zespół prowadziło siedmiu trenerów i żaden nie pracował dłużej niż trzy sezony. Do ostatniej zmiany doszło po niespodziewanej porażce u siebie z Detroit Pistons. Kings po 31 meczach wylądowali na 12. miejscu w Konferencji Zachodniej z bilansem 13-18. Roszada na razie niewiele pomogła, Kings przegrali w sobotę w derbach Kalifornii z Lakersami.

Piątek: LA Clippers - Golden State 102:92, Orlando - New York 85:108, Brooklyn - San Antonio 87:96, Boston - Indiana 142:105, New Orleans - Memphis 124:132, Houston - Minnesota 112:113, Phoenix - Dallas 89:98, Denver - Cleveland 135:149.

Sobota:Golden State - Phoenix 109:105, Atlanta - Miami 120:110, Charlotte - Oklahoma City 94:106, Washington - New York 132:136 po dogrywce, Chicago - Milwaukee 116:111, Denver - Detroit 134:121, Utah - Philadelphia 111:114, Portland - Dallas 126:122, LA Lakers - Sacramento 132:122.

(p)