Zmarnowana szansa
Błąd Karola Fietza zadecydował o porażce jastrzębian z Wieczystą.
Mecz GKS-u Jastrzębie z Wieczystą Kraków był zacięty, ale to goście zgarnęli komplet punktów. Fot. gksjastrzebie.com
W pierwszej połowie bramkarz GKS-u Grzegorz Drazik zwijał się jak w ukropie, broniąc „główkę” Michała Pazdana z bliska (4 min) i soczysty strzał Petara Brleka z 10 metrów (37 min), nie licząc wyłapania wielu dośrodkowań, głównie Daniela Sandovala. Aktywa gospodarzy w tej części spotkania to groźny strzał Szymona Kiebzaka (11 min), po którym futbolówkę z najwyższym trudem sparował Antoni Mikułko.
Po przerwie goście nacierali z furią, ale w 58 minucie to jastrzębianie byli bliscy zdobycia gola. Kiebzak koncertowo ją jednak zmarnował (obrońców Wieczystej „rozprowadził” Kacper Piątek), trafiając piłką w Mikułkę. Beniaminek z Krakowa dopiął swego w 81 minucie. Piłkę przed własnym polem karnym na rzecz Jacka Góralskiego stracił Karol Fietz, futbolówka powędrowała na prawą stronę, skąd dośrodkował Jakub Peszek, a Tomasz Swędrowski głową skierował ją do bramki.
Bogdan Nather
OCENA MECZU ⭐ ⭐
◼ GKS Jastrzębie - Wieczysta Kraków 0:1 (0:0)
0:1 - Swędrowski, 81 min (głową)
JASTRZĘBIE: Drazik - Iskra, Rogala, Szwiec - Śliwa, Fietz, Madembo (62. Flak), J. Piątek (85. Masiak), Czerwik (62. Kargul-Grobla) - K. Piątek (72. Zych), Kiebzak (85. Paprzycki). Trener Peter STRUHAR.
WIECZYSTA: Mikułko - Brzęk (73. Kiedrowicz), Mikołajewski, Pazdan - Semedo (55. Torres), Góralski, Brlek (73. Swędrowski), Peszek, Goku (32. Łysiak), Sandoval - Vukojević (55. RafaelLopes). Trener Sławomir PESZKO.
Sędziował Leszek Lewandowski (Zabrze). Widzów 1050. Żółte kartki: Madembo - Swędrowski.
Piłkarz meczu - Jacek GÓRALSKI