Zieliński zszedł z kontuzją

WŁOCHY

Inter podejmował przed własną publicznością Monzę. Wydawało się, że obecny lider spokojnie pokona ostatni zespół włoskiej Serie A, ale wcale tak łatwo nie było. Drużyna Alessandro Nesty mocno weszła w to spotkanie i pod koniec pierwszej połowy prowadziła 2:0, ale w doliczonym czasie gry bramkę strzelił Marko Arnautović, dając gola kontaktowego. Druga połowa należała już do podopiecznych Simone Inzaghiego. Najpierw bramkę zdobył Hakan Calhanoglu, a potem gola samobójczego strzelił sobie jeden z zawodników Monzy. Ostatecznie Inter z problemami, ale wygrał 3:2 i utrzymał pozycję lidera.

Jednak bardzo istotne, również z naszej perspektywy, wydarzenie miało miejsce w 73 minucie. Piotr Zieliński 3 minuty po wejściu upadł na boisko bez kontaktu z żadnym rywalem i złapał się w okolicę łydki. Po interwencji medyków stało się jasne, że nie dokończy meczu i musiał zostać zmieniony. W ich asyście i z grymasem bólu na twarzy zszedł z boiska. Na konferencji pomeczowej głos zabrał trener Simone Inzaghi. Jego słowa nie brzmiały optymistycznie. – Piotr poczuł coś w łydce, będziemy musieli to ocenić, ale pierwsze odczucia nie są dobre - przyznał szkoleniowiec „Nerazzurrich”. Włoskie media podały informacje, że Polak na początku tygodnia przejdzie dodatkowe badania, ale już teraz wiadomo, że wypadnie na jakiś czas.

Absencja Zielińskiego nie jest dobrą informacją dla reprezentacji Polski, która w marcu rozpocznie eliminacje do mistrzostw świata. Według portalu „Meczyki” 30-latek na pewno opuści najbliższe zgrupowanie kadry. Michał Probierz mógł mieć od razu informacje z pierwszej ręki, ponieważ kamery telewizyjne uchwyciły go na trybunach na tym spotkaniu. Selekcjoner przyjechał obejrzeć Polaków, ale... nie obejrzał nikogo. Nicola Zalewski nadal leczy uraz z końcówki lutego, ale jest już blisko powrotu na boisko, Piotr Zieliński „zagrał” 3 minuty i zszedł z urazem, a Kacper Urbański cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych. Sytuacja 20-letniego pomocnika nie jest dobra, ponieważ traci on stopniowo znaczenie w zespole. To już drugi z rzędumecz, w którym nie wszedł na boisko.

Miłosz Cebo

1:0 – Viola (18), 1:1 – Cornet (47)

1:0 – Ikone (49), 1:1 – Gytkjaer (90+5. karny)

0:1 – Elmas (19), 1:1 – Pellegrino (60), 1:2 – Adams (72), 2:2 – Pellegrino (82)

1:0 – Krstovic (7), 2:0 – Krstovic (59), 2:1 – Gallo (68. samobójcza), 2:2 – Pulisic (73. karny), 2:3 – Pulisic (81)

0:1 – Birindelli (32), 0:2 – Balde (44), 1:2 – Arnautovic (45+1), 2:2 – Calhanoglu (64), 3:2 – Kyriakopoulos (77. samobójcza)

0:1 – Odgaard (40), 0:2 – Cambiaghi (78), 1:2 – Mosquera (80)

1:0 – Lukaku (26), 2:0 – Raspadori (60), 2:1 – Gudmundsson (66)

0:1 – Soule (1)

◾  Mecz Juventus – Atalanta zakończył się po zamknięciu numeru.

◾  Poniedziałek: Lazio – Udinese (20.45).

1-4 – LM, 5 – LE, 6 – el. do LKE, 18-20 – spadek

STRZELCY