Zdemolowany w mig
W Gliwicach Mariusz Pudzianowski w pół minuty został rozbity przez Eddiego Halla.
Tak skończyła się walka Mariusza Pudzianowskiego z Eddie Hallem. Fot. KSW
MIESZANE SZTUKI WALKI
Po prawie dwuletniej przerwie do klatki podczas gali XTB KSW 105 w gliwickiej Pre Zero wrócił Mariusz Pudzianowski. W czerwcu 2023 roku przegrał przed czasem z Arturem Szpilką, a wcześniej z Mamedem Chalidowem. W Gliwicach jego rywalem był Brytyjczyk Eddie Hall, debiutujący w Konfrontacji Sztuk Walki. To potężne, ważące 151 kg chłopisko, który był mistrzem świata strongmenów w 2017 roku. „Pudzian” najsilniejszym człowiekiem świata był pięciokrotnie (2002, 2003, 2005, 2007 i 2008) i do tego w MMA jest już 16 lat, bo w KSW debiutował w 2009 roku, pokonując wtedy Marcina Najmana. Stoczył 26 walk, z których większość wygrał. Ma już jednak 48 lat, Hall 11 mniej...
Ich walka miała być nietypowa, bo trwać dwie rundy po cztery minuty, a zazwyczaj są trzyrundowe po 5 minut. Okazało się jednak, że aż tyle czasu nie było potrzebne, bo Brytyjczyk załatwił sprawę błyskawicznie. Od razu ruszył do ataku, trafił prawym sierpowym, potem złapał Polaka i rzucił nim na matę, żeby w dosiadzie zacząć obijać jego głowę. Pudzianowski odklepał i sędzia przerwał demolkę.
„Pudzian” próbował tłumaczyć, że rywal bił go nieprzepisowo w tył głowy, ale przyznał, że był lepszy. - Młodość wygrała. Nie myślę teraz o tym, co przede mną, 48 lat skończone... Sport jest dla młodych - powiedział zaraz po walce.
Na pocieszenie może popatrzeć na swoje konto, bo według „Super Expressu” jego gaża za występ w Gliwicach to podobno około 2 milionów złotych.
Z wygranej cieszył się Artur Szpilka. Były pretendent do mistrzostwa świata wagi ciężkiej w boksie w ostatnim występie w KSW przegrał z Arkadiuszem Wrzoskiem po kilkunastu... sekundach. W Gliwicach zmierzył się z mocnym i doświadczonym Holendrem Errolllem Zimmermanem, który stoczył ponad 100 walk w kick boxingu. Zaczęło się źle dla „Szpili”, który po potężnych ciosach w głowę upadł. Szybko jednak wstał i przewrócił Holendra. W parterze założył mu dźwignię na szyję i rywal odklepał poddanie. Ten pojedynek trwał minutę i 49 sekund.
W pasjonującej 5-rundowej walce wieczoru Adrian Bartosiński obronił pas mistrzowski KSW w wadze półśredniej, pokonując na punkty Andrzeja Grzebyka. Potem okazało się, że Bartosiński bił się mając uszkodzony biceps.
Warto odnotować zwycięski debiut w MMA bokserskiej mistrzyni Europy w superkoguciej, podchodzącej z Wodzisławia Śląskiego Laury Grzyb. Polka wypunktowała Rumunkę Gabrielę Hristeę. Przez trzy rundy koncentrowała się na walce w „stójce”, rywalce tylko raz udało się obalić wodzisławiankę, która szybko jednak wybrnęła z kłopotów.
Wyniki XTB KSW 105
Mistrzostwo KSW w półśredniej, 77,1 kg - Adrian Bartosiński jednogłośnie pokonał Andrzeja Grzebyka; 120,2 kg Artur Szpilka zwyciężył przez poddanie (duszenie trójkątne rękoma) w 1. rundzie Errola Zimmermana (Holandia); 77,1 kg Artur Szczepaniak wygrał przez TKO (ciosy w parterze) w 1. r. Igora Michaliszyna; 120,2 kg Eddie Hall pokonał przez TKO (ciosy w parterze) w 1. r. Mariusza Pudzianowskiego; 77,1 kg Kacper Koziorzębski wygrał niejednogłośną decyzją 2:1 z Madarsem Fleminasem (Łotwa); 120,2 kg Augusto Sakai (Brazylia) zwyciężył niejednogłośnie 2:1 Szymona Bajora; 56,7 kg Laura Grzyb jednogłośnie pokonała Gabrielę Hristeę (Rumunia); 77,1 kg Adam Niedźwiedź przez poddanie (dźwignia na bark) w 1. r. zwyciężył Marcina Krakowiaka; 120,2 kg Denis Górniak wygrał przez TKO (ciosy i łokcie w parterze) w 1. r. z Michałem Turyńskim.
(awa)