Sport

Zapach egzotyki

Polki poznały grupowe rywalki w przyszłorocznych mistrzostwach świata, które odbędą się w Tajlandii.

Oby Agnieszka Korneluk i Magdalena Stysiak miały w przyszłym roku jak najwięcej okazji do manifestowania radości. Fot. Łuaksz Sobala / Press Focus

REPREZENTACJA POLSKI KOBIET

Turniej zostanie rozegrany w dniach od 22 sierpnia do 7 września 2025 roku i po raz pierwszy wezmą w nim udział aż 32 drużyny. Jego gospodarzem będzie Tajlandia, która po raz pierwszy w historii gościć będzie zawody tak wysokiej rangi. Siatkarki zagrają w czterech miastach – to Bangkok, Phuket, Chiang Mai oraz Nakhon Ratchasima.

Losowanie grup odbyło się we wtorek w Bangkoku. 32 zespoły zostały podzielone na osiem grup. Do 1/8 finału awansują po dwa najlepsze z każdej grupy. W drugiej części turnieju rywalizacja będzie się toczyć systemem pucharowym.

Polki, dzięki szóstej lokacie w światowym rankingu, wraz z Tajkami, Włoszkami, Amerykankami, Chinkami, Turczynkami i Brazylijkami były rozstawione. Nasze reprezentantki trafiły do grupy G wraz z drużynami Niemiec, Kenii i debiutującego w mistrzostwach świata Wietnamu. Teoretycznie nasze zawodniczki nie powinny mieć problemów z zajęciem jednego z dwóch czołowych miejsc. O pierwszą pozycję powinny walczyć z Niemkami, które w rankingu Międzynarodowej Federacji Siatkówki (FIVB) zajmują 12. miejsce. Kenia jest 22., a podczas ostatnich igrzysk olimpijskich w Paryżu przegrała z Biało-czerwonymi 0:3. Wietnam w rankingu jest 33.

W przypadku awansu Polki trafią na jedną z drużyn grupy B: Włochy, Belgię, Kubę lub Słowację.

– Nie chcemy mówić, że jest to bardzo łatwa grupa, ale nie jest to też grupa śmierci. Ważne było, że nasza reprezentacja była rozstawiona i losowana z pierwszego koszyka, dzięki czemu w grupie uniknęliśmy najmocniejszych drużyn. Zdajemy sobie sprawę, że te mistrzostwa dla wielu reprezentacji rozpoczną się w fazie pucharowej. Jednak samo wejście w ten duży turniej z takimi rywalkami grupowymi będzie bardzo dobre – ocenił Sebastian Świderski, prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Gospodarzem „polskiej” grupy będzie Phuket. Ćwierćfinały, półfinały oraz spotkania o medale odbędą się w Bangkoku.

Biało-czerwone dotychczas 11-krotnie startowały w MŚ i zdobyły jeden srebrny medal oraz dwa brązowe. Na ostatnim mundialu w 2022 roku, którego Polska razem z Holandią była współgospodarzem, odpadły w ćwierćfinale i zostały sklasyfikowane na siódmym miejscu. Tytułu będą bronić Serbki, które w finale pokonały Brazylię 3:0.

(mic)

PODZIAŁ NA GRUPY

Grupa A

Tajlandia, Holandia, Szwecja, Egipt

Grupa B

Włochy, Belgia, Kuba, Słowacja

Grupa C

Brazylia, Portoryko, Francja, Grecja

Grupa D

USA, Czechy, Argentyna, Słowenia

Grupa E

Turcja, Kanada, Bułgaria, Hiszpania

Grupa F

Chiny, Dominikana, Kolumbia, Meksyk

Grupa G

Polska, Niemcy, Kenia, Wietnam

Grupa H

Japonia, Serbia, Ukraina, Kamerun


Łódzki finał

Polska po raz pierwszy w historii będzie gospodarzem turnieju finałowego Ligi Narodów siatkarek. Rywalizacja odbywać się będzie w łódzkiej Atlas Arenie w dniach 23-27 lipca 2025. – Mamy do przekazania fajny prezent na gwiazdkę dla mieszkańców Łodzi i wszystkich fanów siatkówki w kraju. W przyszłym roku będziemy gościć kolejny turniej finałowy Ligi Narodów, tym razem kobiet. Będzie to olbrzymie święto siatkówki w naszym mieście oraz w kraju – powiedziała prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.

Prezes PZPS Sebastian Świderski nie ukrywał, że liczy nie tylko na sukces organizacyjny, ale także sportowy. – Nasze panie w ostatnich dwóch latach w Lidze Narodów zdobywały brązowy medal. Teraz zagrają przed własną publicznością i liczymy na to, że też staną na podium – zaznaczył.

W turnieju finałowym zagra osiem drużyn narodowych – siedem najlepszych po fazie interkontynentalnej oraz Polska jako gospodarz. Zmagania będą toczyć się systemem pucharowym.

Przyszłoroczna Liga Narodów siatkarek z udziałem 18 reprezentacji rozpocznie się 4 czerwca. W fazie interkontynentalnej Polki będą rywalizować w turniejach w Pekinie, Belgradzie i japońskim Kanto.