Sport

Zagrali dla „Daniego”

Mecz beniaminków miał szczególny wymiar. Nie miał oprawy muzycznej, a gospodarze wyszli na rozgrzewkę w koszulkach wspierających swojego kolegę. Danny Goncalves przebywa w szpitalu, do którego trafił w stanie ciężkim, po tym jak zasłabł po jednym z treningów. Nysanie stanęli do wspólnego zdjęcia, trzymając koszulkę z numerem 13, należącą do 25-letniego Portugalczyka z angolskim paszportem. „Cała drużyna i społeczność klubu są myślami z Danielem i jego bliskimi. W tych trudnych chwilach prosimy o okazanie im wsparcia oraz uszanowanie prywatności” - napisano w klubowym komunikacie. Mając w głowach problemy kolegi, Poloniści nie dali najmniejszych szans rywalom z Jasienia, którzy nie wyrazili zgody na przełożenie spotkania. Gole sypały się niczym z rogu obfitości i już po 27 minutach było „pozamiatane”. Po zmianie stron miejscowi dali się zaskoczyć, jednak później wybili kolejne dwie bramki i usadowili się tuż za podium.

(mar)

◼ Polonia Nysa - Stal Jasień 5:1 (3:0)

1:0 - Podgórski, 8 min (głową), 2:0 - Pawlak, 25 min, 3:0 - Pisula, 27 min, 3:1 - Kurianowicz, 56 min, 4:1 - Podgórski, 64 min, 5:1 - Wójcicki 86 min

POLONIA: Szczerbal - Pawlak, Lechowicz (80. Wierzchowski), Korzeniewicz, Szota - Górczak (53. Bambecki), Czajkowski (80. Stępień), Zimon (68. Wójcicki), Kuc - Pisula (68. Perkowski), Podgórski. Trener Adrian KLAKLA.

STAL: Gawłowski - Maliszewski, Wenerski, Kaczor (73. Kanikowski), Semenichin - Malec (57. Dziemidowicz), Mwinyi (67. Jasiak), Tarkowski, Mordasiewicz - Chyszpolski (57. Konieczny), Kurianowicz. Trener Tomasz LESZCZYŃSKI.

Sędziował Przemysław Czerw (Gdańsk). Widzów 500.

Żółte kartki: Szota, Jasiak - Mordasiewicz.