Z ziemi włoskiej...
Torino jeszcze nie zdecydowało, czy wykupi z Wisły Kraków Jakuba Krzyżanowskiego.
Jakub Krzyżanowski nie grał od kwietnia z powodu kontuzji mięśniowej. Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus
WISŁA KRAKÓW
Jego przyszłość jest jeszcze nieznana. Przed przenosinami do Włoch przedłużył umowę z Wisłą do czerwca 2026 roku, co było warunkiem przed wypożyczeniem. Torino nie zapłaciło za czasowy transfer i zagwarantowało sobie pierwokup za satysfakcjonującą dla Białej Gwiazdy kwotę. Ostateczna decyzja musi zapaść do końca miesiąca. Wisła na nowy sezon potrzebuje dwóch nowych lewych obrońców. W barażu z Miedzią Legnica poważnego złamania kości podudzia doznał Rafał Mikulec, jeden z najlepszych zawodników i czeka go bardzo długi powrót do sprawności. W poprzednim sezonie jego zmiennikiem był Giannis Kiakos, którego umowa wygasa i raczej nie zostanie przedłużona. Grek się nie obronił, nie miał szans w rywalizacji z Mikulcem. Słabo spisywał się w defensywie, a mimo ofensywnego usposobienia jego liczby nie powalały: zdobył jedną bramkę, a przy dwóch asystował. Nie był to udany transfer dyrektora sportowego Vullneta Bashy, który znał Kiakosa z greckich boisk. Na razie krakowski klub oficjalnie poinformował o odejściach dwóch ważnych zawodników. Koszulki z białą gwiazdą nie założą już pomocnik James Igbekeme i skrzydłowy Angel Baena. Na tym na pewno się nie skończy, Wisłę czeka gruntowna przebudowa składu.
Michał Knura
