Z optymizmem na mundial
Pożegnalny mecz Turnieju Czterech Narodów był zarazem ostatnim testem Polaków przed rozpoczynającymi się we wtorek mistrzostwami świata. Sprawdzian wypadł bardzo dobrze, nie tylko ze względu na odniesione zwycięstwa.
W piątek selekcjoner Lijewski ponownie zdecydował się na trzy zmiany w składzie. W miejsce Michała Olejniczaka, Pawła Paterka i Macieja Gębali w meczowym protokole pojawili się pauzujący dzień wcześniej Piotr Jędraszczyk, Kamil Syprzak i Arkadiusz Moryto.
Jeszcze przed rozpoczęciem meczu doszło do miłej ceremonii. Kibice zgromadzeni w Orlen Arenie odśpiewali „Sto lat” piątkowym jubilatom, wspomnianemu Maciejowi Gębali oraz wieloletniemu fizjoterapeucie reprezentacji, Jerzemu Buczakowi.
Wczorajsze spotkanie nie miało - nawet w minimalnym stopniu - tego ładunku emocjonalnego, jak nasze poprzednie występy, ponieważ siódemka z Czarnego Lądu była zdecydowanie najsłabszym rywalem, z jakim mierzyliśmy się w Płocku. Od razu objęliśmy prowadzenie i systematycznie powiększaliśmy przewagę. Na krótko tylko w tej odsłonie straciliśmy koncentrację, co wykorzystali Tunezyjczycy, rzucając 4 bramki z rzędu. Przerwa na żądanie naszego selekcjonera opanowała kryzys i po 30 minutach byliśmy już pewni zwycięstwa, można jedynie było rozmyślać nad jego rozmiarami.
W drugiej połowie trwała już fiesta, ale ważny moment miał miejsce w 37 minucie. Wtedy lider Biało-czerwonych i PSG Kamil Syprzak zdobył swoją jubileuszową, 400. bramkę w reprezentacji Polski! Swoją cegiełkę do zwycięstwa dorzucił również w 50 minucie bramkarz Adam Morawski; zresztą cała trójka golkiperów zasłużyła na pochwały, a brawa dostała cała reprezentacja Polski triumfująca w turnieju. Tytułem MVP spotkania wyróżniono Morawskiego.
Teraz z niecierpliwością czekamy już na nasz pierwszy występ z Niemcami, zaplanowany w środę o 20.30 w duńskim Herning.
Przed spotkaniem reprezentacji Polski z Tunezją reprezentacja Japonii pokonała Austrię 28:27 (15:14). Tym samym to siódemka z Kraju Kwitnącej Wiśni zajęła 2. miejsce w 4 Nations Cup.
Zbigniew Cieńciała
◾ Polska - Tunezja 33:24 (19:12)POLSKA: Ligarzewski, Jastrzębski, Morawski 1 - Marciniak 1, Moryto 2/1, Jędraszczyk 3, Syprzak 6, Przytuła 5/1, Czuwara 2, Będzikowski 1, Papina, Adamski 1, Czapliński 5/1, Bis, Widomski 2, Rogulski, Wojdan 2, Pietrasik 2. Kary: 6 min. Trener Marcin LIJEWSKI.
TUNEZJA: Sfar, Belkaied, Ben Tekaya - Ben Ghali 2 (CZK, 58 min - faul), Abdelli, Hosni 2, Maaref 2, Rmiki 5/1, Ben Salah, Bacha, Jallouz 1, Frad 1, Ben Salem 3, Zariat 2, Toumi 5, Ben Abdallah, Margheli 1, Jbeli. Kary: 10 min. Trener Mohamed SGHIR.
Przebieg meczu: 1:0 (2), 6:2 (10), 11:5 (17), 13:6 (21), 13:10 (24), 15:10 (27), 19:12 (30), 23:14 (37), 29:19 (48), 31:24 (55), 33:24 (60).
1. Polska |
3 |
6 |
94:72 |
2. Japonia |
3 |
4 |
91:90 |
3. Austria |
3 |
2 |
78:89 |
4. Tunezja |
3 |
0 |
87:99 |