Z KORTÓW
◼ Włoszki obroniły puchar ◼ Reszta Świata bliżej?
◼ Włoszki obroniły puchar
Tenisistki Italii pokonały Amerykanki 2:0 w finale turnieju drużynowego Billie Jean King Cup, rozgrywanego w chińskim Shenzhen. To drugi z rzędu i szósty w historii triumf ekipy z Półwyspu Apenińskiego. Włoszkom do tytułu wystarczyły dwa zwycięstwa w singlu. Najpierw niespodziewanie 91. w rankingu Elisabetta Cocciaretto pokonała 18. na liście WTA Emmę Navarro 6:4, 6:4. Tytuł przypieczętowała Jasmine Paolini, pokonując Jessicę Pegulę 6:4, 6:2. Tenisistki z USA, które triumfowały w tych rozgrywkach 18 razy, są najbardziej utytułowane, ale ostatni raz zwyciężyły w 2017 roku.
W półfinałach Amerykanki wygrały z Brytyjkami 2:0, a Włoszki pokonały Ukrainki 2:1; te ostatnie w kwietniowym turnieju kwalifikacyjnym w Radomiu były lepsze od Polek (bez Igi Świątek) i Szwajcarek.
◼ Reszta Świata bliżej?
Tenisiści Europy przegrywają z ekipą Reszty Świata 3:9 po dwóch dniach odbywającego się w San Francisco turnieju Laver Cup. Po piątkowych gra Europa, prowadzona w tym roku przez Yannicka Noaha, prowadziła 3:1: Norweg Casper Ruud pokonał Amerykanina Reilly’ego Opelkę 6:4, 7:6 (7-4), Czech Jakub Mensik wygrał z innym zawodnikiem gospodarzy Alexem Michelsenem 6:1, 6:7 (3-7), 10-8, a debel Carlos Alcaraz (Hiszpania) i Mensik, pokonał Amerykanów Taylora Fritza i Michelsena 7:6 (9-7), 6:4; jedynie Brazylijczyk Joao Fonseca wygrał z Włochem Flavio Cobollim 6:4, 6:3.
Zgodnie z zasadami rywalizacji stawka rośnie jednak w miarę upływu czasu, więc każde sobotnie zwycięstwo było warte dwa punkty i każde wygrali tenisiści Reszty Świata, kierowani przez Amerykanina Andre Agassiego i Australijczyka Patricka Raftera. Fritz pokonał Alcaraza 6:3, 6:2, Australijczyk Alex De Minaur - Niemca Alexandra Zvereva 6:1, 6:4, Argentyńczyk Francisco Cerundolo - Duńczyka Holgera Rune 6:3, 7:6 (7-5), a debel De Minaur, Michelsen - z parę Ruud, Rune 6:3, 6:4. W niedzielę w nocy polskiego czasu każde spotkanie było warte trzy punkty, a puchar zdobędzie drużyna, która zgromadzi 13 „oczek”.
Pomysłodawcą imprezy jest Szwajcar Roger Federer. Nazwa nawiązuje do legendarnego Australijczyka Roda Lavera, jedynego dwukrotnego zdobywcy klasycznego Wielkiego Szlema, w 1962 i 1969 roku. Do tej pory odbyło się siedem edycji. Europa ma na koncie pięć triumfów.
(t)
