Z kolarskich tras
◼ Bruk dla Francuzki ◼ Pierwszy raz dla Polski ◼ Mistrz kraju na otwarcie
◼ Bruk dla Francuzki
Pauline Ferrand-Prevot (Visma) po samotnym, 30-kilometrowym rajdzie wygrała 5. edycję wyścigu Paryż-Roubaix. Na mecie 148-kilometrowej trasy z Denain do Roubaix, na której znalazło się 17 odcinków brukowanych, mistrzyni olimpijska z Paryża w kolarstwie... górskim wyprzedziła o blisko minutę ścigającą ją grupę faworytek. Drugie miejsce niespodziewanie zajęła Włoszka Letizia Borghesi (EF-Education), a dopiero trzecia była mistrzyni Europy Holenderka Lorena Wiebes (SD Worx), która w tym odniosła już siedem zwycięstw.
Z trójki polskich zawodniczek najwyżej, na 25. miejscu, dojechała do mety Marta Lach (SD Worx-Protime), 70. była Aurela Nerlo (Winspace), a Marta Jaskulska (Ceratizit) nie ukończyła wyścigu. Lach, która nadawała tempo grupie z czołowymi zawodniczkami, miała pecha, bo uczestniczyła w kraksie i nie zdołała już doścignąć prowadzących.
◼ Pierwszy raz dla Polski
Jakub Mareczko (Mazowsze Serce Polski) wygrał w niedzielę czwarty, ostatni etap wyścigu Tour of Mersin w Turcji. Drugi na mecie był kolejny polski kolarz Tomasz Budziński (Voster ATS). Dla Mareczki było to 50. zwycięstwo w profesjonalnej karierze. Wszystkie wcześniejsze odniósł w barwach Włoch. Urodzony w Jarosławiu, ale mieszkający od dziecka w Italii zawodnik jeździł dotychczas z włoską licencją, ale po przenosinach do drużyny Mazowsze Serce Polski zmienił barwy i od tego sezonu startuje jako Polak.
Blisko 31-letni Mareczko to typowy kolarski sprinter i gros swoich sukcesów notował na finiszach płaskich etapów. Kilkakrotnie uczestniczył w Giro d'Italia, trzykrotnie zajmując w tym wyścigu drugie miejsca na metach etapów. W końcowej klasyfikacji Tour of Mersin, którego trzy poprzednie etapy przebiegały w górach, Mareczko zajął jedno z ostatnich miejsc. Dużo wyżej, bo na siódmym miejscu, sklasyfikowany został Budziński. Cały wyścig wygrał Stefan de Bod (Terengganu) z RPA.
◼ Mistrz kraju na otwarcie
Norbert Banaszek, aktualny mistrz kraju, zwyciężył w 38. edycji Ślężańskiego Mnicha w Sobótce, pierwszego w tym roku polskiego wyścigu w kalendarzu Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI). Trzy kolejne miejsca zajęli jego współtowarzysze ucieczki – Tobiasz Pawlak z Voster ATS Team oraz koledzy Banaszka z czeskiej grupy ATT Investments – Marceli Bogusławski i Marcin Budziński.
(g)