Z KOLARSKICH TRAS
◼ Dał wygrać koledze ◼ Przetarcie przed MŚ ◼ Polskie podium
◼ Dał wygrać koledze
Amerykanin Brandon McNulty został zwycięzcą Grand Prix Montrealu. Do mety triumfator tegorocznego Tour de Pologne dojechał razem z Tadejem Pogačarem, który w tym kanadyjskim klasyku triumfował już dwa razy, a tym razem docenił pracę kolegi z UAE Team Emirates-XRG, pozwalając mu wygrać. Ponad minutę po nich samotnie finiszował mistrz USA, Quinn Simmons (Lidl-Trek), który wcześniej bezskutecznie próbował utrzymać się z przodu z tą dwójką. Wymagający wyścig był pokazem siły ekipy sponsorowanej przez emirackie linie lotnicze. Kolarze tej drużyny najpierw mocnym tempem dosłownie przetrzebili peleton, a kiedy na czele pozostało około 25 zawodników, zaczęli atakować. W efekcie ostatnie liczące ponad 12 km okrążenie McNulty i Pogačar przejechali razem na czele.
Dla słoweńskiego mistrza świata starty w Kanadzie były pierwszymi od wygrania Tour de France. Ten piątkowy, Grand Prix Quebecu, potraktował treningowo (29. miejsce), za to wczoraj pokazał, że jest świetnie przygotowany do obrony tytułu. Wyścig o tęczową koszulkę w wyścigu ze startu wspólnego odbędzie się 28 września w stolicy Rwandy, Kigali.
◼ Przetarcie przed MŚ
W rozgrywanych w Afryce mistrzostwach świata pojedzie również Katarzyna Niewiadoma, która po finiszu z niewielkiej grupy zajęła 5. miejsce w Grand Prix Stuttgartu. Zawodniczka grupy CANYON-SRAM, podobnie jak Pogačar, miała długą przerwę, bo jej poprzedni wyścig to Tour de France, w którym zajęła 3. miejsce.
◼ Polskie podium
Nasi kolarze zajęli wszystkie miejsca na podium na ostatnim, 5. etapie wyścigu Dookoła Rumunii, ze startem i metą w Bukareszcie. Po finiszu z peletonu zwyciężył Radosław Frątczak, wyprzedzając kolegę z ekipy Voster ATS Patryka Stosza oraz Alana Banaszka (ATT Investments). Całą imprezę wygrał prowadzący od drugiego, najtrudniejszego etapu Włoch Cesare Chesini (MBH Bank Ballan CSB). Najlepszy z Polaków, Tomasz Budziński (Voster ATS), zajął 4. miejsce, tracąc do zwycięzcy minutę i 34 sekundy.
