Sport

Z Bednarskim na Kalisz

Po dwóch tygodniach do walki o punkty wrócą piłkarze bielskiego Podbeskidzia.

W pełni sił jest już Michał Bednarski. Środkowy pomocnik wystąpił w wewnętrznej grze kontrolnej, a takżemeczu rezerw. Z powodu kontuzji pleców, jakiej doznał w okresie przygotowawczym, w tym sezonie jeszcze nie zagrał. To dobra informacja, bo dwa tygodnie temu - w meczu z Hutnikiem Kraków - trener Krzysztof Brede miał spory problem z obsadą drugiej linii. Z powodu urazów nie zagrali bowiem także Marcin Urynowicz czy Maksymilian Sitek. Po grze kontrolnej kibice drugoligowca powodów do optymizmu mają znacznie więcej, bo na listę strzelców wpisali się Maciej Górski i Lucjan Klisiewicz, którzy w meczach o punkty mieli problemy z wykorzystywaniem sytuacji podbramkowych. Ten drugi, podobnie jak Bednarski, w weekend wystąpił w spotkaniu rezerw z drugim zespołem Goczałkowic (1:2) ni ponownie wpisał się na listę strzelców.

Podbeskidzie w miniony weekend pauzowało, bowiem - z powodu reprezentacyjnego powołania Krzysztofa Kolanki - przełożyło mecz z Olimpią Grudziądz. Wypożyczony z Zagłębia Lubin skrzydłowy rozegrał 62 minuty w meczu kadry do lat 20 przeciwko Portugalii (1:2), w ramach Elite League. W niedzielę o 19.30 Górale zmierzą się na wyjeździe z KKS-em 1925 Kalisz, który ostatnio pokonał bielski Rekord 1:0 i wskoczył do strefy barażowej.

(gru)