Wysyp niespodzianek
KOMENTARZ „SPORTU” - Bogdan Nather
Porażka z Wisłą Płock obnażyła niedoskonałości Białej Gwiazdy. Nad ich wyeliminowaniem powinien się pochylić - i to jak najszybciej - trener Mariusz Jop, jeżeli chce skutecznie walczyć w barażach o powrót do elity. Moim zdaniem będzie to jednak mission impossible, jeżeli jej bramki będzie strzegł Patryk Letkiewicz i serwował „babole”, jakimi raczy wszystkich w ostatnich meczach.
Żonglerka trenerami (pracowało ich już pięciu) nie zapobiegła degrengoladzie Warty Poznań, która pruje do 2. ligi niczym niszczyciel po wzburzonym morzu. Degradacja pójdzie na konto Ryszarda Tarasiewicza, który - wbrew oczekiwaniom pracodawcy - nie jest cudotwórcą. „Taraś” w 10 meczach zdobył... punkt, przy bilansie bramkowym 3:14!