Wygrani i przegrani kolejki
1. Bronią i strzelają
Górnik pewnie wygrał z Motorem Lublin, a na wyróżnienie zasłużyło wielu zawodników Jana Urbana. Lukas Podolski strzelił ładnego gola, otwierając wynik meczu, a Ousmane Sow po raz pierwszy odkąd trafił do Górnika, wpisał się na listę strzelców. Podobnie zresztą jak Matusz Kmet. Zabrzan pochwalić trzeba jednak nie tylko za osiągnięcia w ofensywie. Bramkarz Filip Majchrowicz obronił dwa rzuty karne z rzędu (pierwszy powtórzony) i udowodnił, że zasłużył na miejsce w pierwszym składzie.
2. Wyczekane zwycięstwo
Przełamali się piłkarze Widzewa Łódź, którzy do minionej soboty nie potrafili wygrać po przerwie zimowej. Seria sześciu spotkań bez zwycięstwa zakończyła się w starciu z GKS-em Katowice, a szczęśliwcem, który zdobył jedyną bramkę w rywalizacji, jest Jakub Sypek. Po raz piąty w tym sezonie 23-latek zdobył bramkę. Tym samym stał się drugim najlepszym strzelcem Widzewa, po Imadzie Rondiciu, który uzbierał dziewięć goli.
3. Nowy lider
Trzy bramki wystarczyły Rakowowi do zwycięstwa z Legią. Warszawianie w drugiej połowie próbowali odrobić straty do drużyny Marka Papszuna, ale stać ich było tylko na dwatrafienia. „Medaliki” mogły więc ze spokojem oczekiwać na wieczorny mecz Jagiellonii z Lechem. Gdy białostoczanie wygrali, to właśnie Raków cieszył się najmocniej. Wygrana podopiecznych Adriana Siemieńca sprawiła, że drużyna spod Jasnej Góry znalazła się na szczycie tabeli.
PRZEGRANI…
1. Atak na wysokości
Po tym, jak Benjamin Kallman błyskawicznie wyprowadził Cracovię na prowadzenie, wydawało się, że „Pasy” bez problemu wygrają mecz z Pogonią. Tymczasem szczecinianie doprowadzili do wyrównania jeszcze przed końcem pierwszej połowy. Następnie zdobyli kolejne trzy bramki, a wymiernie ekipie Roberta Kolendowicza pomógł… Mick van Buren, zawodnik Cracovii. To on w 63 minucie, gdy jeszcze był remis, dostał czerwoną kartkę za nieodpowiedzialny atak nogą na wysokości twarzy przeciwnika.
2. Dwie porażki
Antybohaterem starcia Stali Mielec ze Śląskiem był Damian Kądzior. Być może sfaulował rywala przez przypadek, ale nie zmienia to faktu, że – tak jak van Buren – zasłużył na czerwoną kartkę. Zszedł z boiska już w 38 minucie, przez co znacząco utrudnił mecz swojemu zespołowi. Czerwona kartka była jednym z powodów tego, że Śląsk ostatecznie wygrał 4:1. Stal przegrała z wrocławianami po raz drugi w sezonie, choć przecież drużyna z Dolnego Śląska wygrała w tym sezonie dopiero… trzeci mecz!
3. Ponad pół roku
Co z tego, że Lech Poznań zdobył pierwszego gola w meczu z Jagiellonią, skoro następnie stracił dwa. Dwukrotnie defensywa „Kolejorza” się nie popisała, przez co białostoczanie w niedzielnym hicie mogli cieszyć się z wygranej. Drużyna Nielsa Frederiksena po raz trzeci wiosną straciła punkty (wcześniej porażki z Lechią i Rakowem) i z tego powodu zespół z Wielkopolski po raz pierwszy od siódmej kolejki, czyli od końca sierpnia 2024 roku, spadł z pozycji lidera.
KJ