Wygrane gości
Mavericks i Heat odesłali na wakacje koszykarzy z Sacramento i Chicago.
Klay Thompson był w środę drugim strzelcem Dallas, trafił 5 z 7 rzutów za trzy punkty. Fot. PAP/EPA
W lidze ciąg dalszy baraży. W środę spotkania rozgrywały zespoły, które zajęły miejsca 9. i 10. Za każdym razem lepsi byli goście.
Na Zachodzie Dallas pokonało Sacramento i zapewniło gospodarzom szybkie wakacje. O wyniku zdecydowała druga kwarta, w której Mavs rozgromili rywali aż 44:19! Dzięki temu do przerwy mieli 23 punkty przewagi (71:48) i w drugiej połowie nie dali sobie wyrwać zwycięstwa. Goście grali bez kontuzjowanego Kyrie Irvinga. Pod jego nieobecność najlepszymi strzelcami byli Anthony Davis (27 punktów, 9 zbiórek) oraz Klay Thompson (23 „oczka”, 5 trójek). Thompson przed rokiem jako gracz Golden State w meczu play in w Sacramento zaliczył koszmarną wpadkę, nie trafiając żadnego z 10 rzutów z gry. – Bardzo się cieszę, że mogłem wypędzić złe duchy – mówił po środowej grze.
W ekipie Kings najskuteczniejszy był DeMar DeRozan, który zdobył 33 punkty, double double zaliczył Domantas Sabonis (11 punktów, 13 zbiórek), ale na Mavericks to wszystko było mało.
Na Zachodzie pozostał teraz ostatni mecz barażowy, Grizzlies - Mavericks. Przesądzi on, która z drużyn dołączy do play off z ósemką.
Na Wschodzie też mała niespodzianka, bo wyżej notowani Bulls ulegli w siebie Miami. Bohaterem meczu w Chicago był Tyler Herro, który rzucił aż 38 punktów. Heat pewnie wygrali dwie pierwsze kwarty i potem kontrolowali mecz. Dzięki wygranej dostali przepustkę do barażu z Hawks (mecz w Atlancie), który rozstrzygnie o ostatnim wolnym miejscu w play off. – Jesteśmy dopiero w połowie drogi – mówił po meczu trener Erik Spoelstra. – Chłopaki czują się świetnie po tym zwycięstwie i czuję, że w ciągu ostatnich kilku tygodni wydarzyło się kilka dobrych rzeczy.
Dwa ostatnie mecze fazy play in rozegrane zostaną w piątek. A w sobotę rusza play off!
Wyniki: Sacramento - Dallas 106:120, Chicago - Miami 90:109.
(p)