Wybrzeże nadal w grze
Po kapitalnym i emocjonującym meczu gdańszczanie w 1. rundzie play offu doprowadzili do remisu.
Przed momentem Mateusz Zembrzycki obronił rzut karny decydujący o zwycięstwie gdańszczan. Fot. PAP/Adam Warżawa
Rzuty karne były potrzebne do wyłonienia zwycięzcy spotkania w Gdańsku. Wcześniej wydawało się, że rywalizacja potoczy się po myśli ostrowian (prowadzili przez większość meczu, nawet 4 bramkami), ale - tak jak w pierwszym meczu Wybrzeże - fatalnie rozegrali końcówkę, a w „karnej loterii” pomylili się dwukrotnie. Walka o półfinał w tej bardzo wyrównanej parze jeszcze się nie skończyła.
◼ PGE Wybrzeże Gdańsk - Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wielkopolski 26:26 (16:17) rzuty karne 5:4
WYBRZEŻE: Zembrzycki 1, Poźniak - Góralski 4, Stanescu 4/3, Papina, Peret 2, Będzikowski 3, Czapliński 8/2, Domagała 2, Zmavc (CZK, 28 min - faul), Pepliński, Papaj 1, Siekierka, Protsiuk 1, W. Tomczak, Niedzielenko. Kary: 8 min. Trener Patryk ROMBEL.
OSTROVIA: Mestrić, Krekora - Szpera 3, Smolikow 3, Kamil Adamski 7/3, Reznicky 5 (CZK, 50 min - atak na twarz), P. Marciniak, Urbaniak 1 (CZK, 60 min - niesportowe zachowanie), Kamyszek 3, Gajek 2, Łyżwa 2, Wojciechowski, Misiejuk, B. Tomczak, Wychowaniec, Rybarczyk. Kary: 10 min. Trener Kim RASMUSSEN.
Rzuty karne: 0:1 - Kamil Adamski, 0:1 - Góralski (broni Mestrić), 0:2 - P. Marciniak, 1:2 - Czapliński, 1:2 - Gajek (broni Zembrzycki), 2:2 - Stanescu, 2:3 - Wychowaniec, 3:3 - Prostiuk, 3:4 - Łyżwa, 4:4 - Papaj, 5:4 - Czapliński, 5:4 - Kamil Adamski (broni Zembrzycki).
Stan rywalizacji: 1:1; trzeci mecz 2 maja.
LIGA MISTRZÓW
Pierwsze mecze ćwierćfinałowe: SC Magdeburg - One Veszprem 26:26 (11:14); rewanż 1 maja; HBC Nantes - Sporting CP Lizbona 28:27 (13:10); rewanż 30 kwietnia.
W czwartek grają: OTP Bank-PICK Szeged - Barcelona (18.45), Fuechse Berlin - Aalborg (20.45).
(mha)