Sport

Wraca Kaczorowski

Z zamiarem zmazania plamy po ostatnim 1:5 w Skierniewicach przystąpi do sobotniego starcia z KKS-em Kalisz Rekord Bielsko-Biała.

Wiktor Kaczorowski ostatni raz o punkty zagrał 7 czerwca... Fot. Facebook/Rekord Bielsko-Biała

Odbyliśmy męską, poważną rozmowę. To był słaby mecz w naszym wykonaniu. Przeciwnik robił swoje, ale my znacząco dołożyliśmy się do jego zwycięstwa - mówił szkoleniowiec bielszczan Dariusz Rucki, który prawdopodobnie zdecyduje się na zmianę bramkarza. Sezon rozpoczął 16-letni Wiktor Żołneczko i zbierał całkiem pochlebne recenzje, ale w meczu z Unią nie ustrzegł się błędów. Czeka go więc odpoczynek, a jego miejsce zajmie bardziej doświadczony Wiktor Kaczorowski. Zawodnik ten jest w pełni sił po kontuzji pleców, jakiej nabawił się w okresie przygotowawczym.

W sobotę (16.00) rywalem Rekordu będzie KKS Kalisz, mający tyle samo punktów. - To dobry zespół, który potrafi zremisować na wyjeździe z Chojniczanką i ma wiele indywidualności. Czeka nas niełatwe zadanie, bo to zespół ograny na poziomie centralnym i nie ukrywa wysokich aspiracji - uważa trener Rucki. - Skupiamy się na rywalu, ale musimy odpowiedzieć na to, co wydarzyło się w Skierniewicach. Porażka z Unią zamazała dobry początek sezonu. Chcemy wrócić do dobrego grania i zwyciężyć - dodaje szkoleniowiec Rekordu.

(gru)