Wpadki gigantów
Manchester City i Arsenal musiały uznać wyższość rywali, co w przypadku tych drugich oznaczało wypadnięcie poza TOP 4.
ANGLIA
Bournemouth po raz pierwszy w historii pokonało Manchester City. Skorzystało z licznych absencji w szeregach „Obywateli”, z powodu których trener Pep Guardiola – mimo niekorzystnego rezultatu – wykonał tylko dwie zmiany w trakcie meczu. Ostatni raz City przegrało w Premier League... 6 grudnia zeszłego roku, gdy uległo 0:1 Aston Villi.
– Nie dorównaliśmy im w intensywności. Nie mogliśmy wygrać w tych wszystkich sytuacjach z długimi piłkami. Staraliśmy się grać swoją grę, ale w tym spotkaniu z wielu powodów przeciwnik był ponad nami. Wielu naszych graczy nie miało rytmu meczowego, bo z przyczyn zdrowotnych nie mogło trenować, ale byliśmy tego świadomi – mówił Guardiola. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na ostatnie wyniki „Wisienek”, które nie tylko pokonały City, ale ostatnio zremisowały z Aston Villą, a wcześniej pokonały Arsenal! Z zespołami występującymi w Lidze Mistrzów zdobyły aż 7 punktów. – To był znakomity występ. Zrobiliśmy wszystko, co tylko mogliśmy. To znakomita rzecz pokonać City, a jeszcze lepsza, że dokonaliśmy tego w pełni zasłużenie – cieszył się trener Bournemouth Andoni Iraola.
Uśmiechu na ustach nie mogli z kolei mieć w Arsenalu. „Kanonierzy” przegrali 0:1 z Newcastle, co oznacza, że w ostatnich 3 kolejkach zdobyli tylko punkt. Drużyna Jakuba Kiwiora, który nie podniósł się z ławki rezerwowych, wypadła z TOP 4, dając się wyprzedzić Chelsea oraz... Nottingham Forest. Ze statystycznego punktu widzenia Arsenal może i był minimalnie lepszy niż „Sroki”, ale cyferki nie grają, a trafienie Alexandra Isaka z 12 minuty przesądziło o rezultacie. – Zasłużyliśmy na porażkę – nie owijał w bawełnę trener Mikel Arteta. – Sądziłem, że dobrze zaczęliśmy, zdominowaliśmy rywala, ale nie zabezpieczyliśmy odpowiednio pola karnego i rywal zdobył znakomitą bramkę. Obraz meczu się zmienił, wtedy trzeba grać inaczej, trzeba się zaadaptować, a my tego nie zrobiliśmy. Jestem sfrustrowany – ocenił hiszpański szkoleniowiec.
Arsenal obniżył loty i traci do lidera Premier League już 7 punktów. Tym ponownie został Liverpool, pokonując Brighton 2:1, mimo że to „Mewy” prowadziły. Na boisku w ich szeregach pojawił się Jakub Moder, grając ostatnie kilka minut.
Piotr Tubacki
- Bournemouth – Manchester City 2:1 (1:0)
1:0 – Semenyo (9), 2:0 – Evanilson (64), 2:1 – Gvardiol (82)
BOURNEMOUTH: Travers – Smith, Zabarnyj, Senesi, Kerkez – Cook, Christie (66. Adams) – Semenyo, Kluivert (78. Unal), Tavernier (90. Huijsen) – Evanilson (78. Brooks).
CITY: Ederon – Walker, Akanji, Ake (73. Lewis) , Gvardiol – Kovacić – Foden, Silva, Guendogan (85. Doku), Nunes – Haaland.
- Newcastle United – Arsenal 1:0 (1:0)
1:0 – Isak (12)
- Ipswich Town – Leicester City 1:1 (0:0)
1:0 – Davis (55), 1:1 – Ayew (90+4)
- Liverpool – Brighton and Hove Albion 2:1 (0:1)
0:1 – Kadioglu (14), 1:1 – Gakpo (70), 2:1 – Salah (72)
- Nottingham Forest – West Ham United 3:0 (1:0)
1:0 – Wood (27), 2:0 – Hudson-Odoi (65), 3:0 – Aina (78)
- Southampton – Everton 1:0 (0:0)
1:0 – Armstrong (85)
- Wolverhampton Wanderers – Crystal Palace 2:2 (0:0)
0:1 – Chalobah (60), 1:1 – Larsen (67), 2:1 – Gomes (72), 2:2 – Guehi (77)
- Tottenham – Aston Villa 4:1 (0:1)
0:1 – Rogers (32), 1:1 – Johnson (49), 2:1 – Solanke (75), 3:1 – Solanke (79), 4:1 – Maddison (90+6)
- Manchester United – Chelsea 1:1 (0:0)
1:0 – Fernandes (70), 1:1 – Caicedo (74)
- Poniedziałek: Fulham – Brentford (21.00)
1. Liverpool |
10 |
25 |
19:6 |
2. Man. City |
10 |
23 |
21:11 |
3. Nottingham |
10 |
19 |
14:7 |
4. Chelsea |
10 |
18 |
20:12 |
5. Arsenal |
10 |
18 |
17:11 |
6. Aston Villa |
10 |
18 |
17:15 |
7. Tottenham |
10 |
16 |
22:11 |
8. Brighton |
10 |
16 |
17:14 |
9. Bournemouth |
10 |
15 |
13:12 |
10. Newcastle |
10 |
15 |
10:10 |
11. Brentford |
9 |
13 |
18:18 |
12. Fulham |
9 |
12 |
12:12 |
13. Man. Utd |
10 |
12 |
9:12 |
14. West Ham |
10 |
11 |
13:19 |
15. Leicester |
10 |
10 |
14:18 |
16. Everton |
10 |
9 |
10:17 |
17. Crystal Palace |
10 |
7 |
8:13 |
18. Ipswich |
10 |
5 |
10:21 |
19. Southampton |
10 |
4 |
7:19 |
20. Wolverhampton |
10 |
3 |
14:27 |
1-4 – LM, 5 – LE, 18-20 – spadek
Strzelcy
11 – Haaland (Man. City), 8 – Mbeumo (Brentford), Wood (Nottingham), 7 – Palmer (Chelsea), Salah (Liverpool)
Program 11. kolejki
9.11: Brentford – Bournemouth, Crystal Palace – Fulham, West Ham – Everton, Wolverhampton – Southampton (wszystkie 16.00), Brighton – Man. City (18.30), Liverpool – Aston Villa (21.00), 10.11: Man. Utd. – Leicester, Nottingham – Newcastle, Tottenham – Ipswich (wszystkie 15.00), Chelsea – Arsenal (17.30)
Championship
Luton – West Brom 1:1, Blackburn – Sheffield Utd. 0:2, Oxford – Swansea 1:2, Stoke – Derby 2:1, Cardiff – Norwich 2:1, Hull – Portsmouth 1:1, Leeds – Plymouth 3:0, Middlesbrough – Coventry 0:3, Preston – Bristol City 1:3, QPR – Sunderland 0:0, Sheffield Wed. – Watford 2:6, Millwall – Burnley 1:0
Czołówka tabeli
1. Sunderland |
13 |
29 |
23:9 |
2. Leeds |
13 |
26 |
22:8 |
3. Sheffield Utd. |
13 |
25 |
16:6 |
4. Burnley |
13 |
23 |
17:6 |
5. Watford |
13 |
22 |
22:21 |
6. West Brom |
13 |
21 |
14:8 |
Szkocja
St Mirren – Ross County 0:0, St Johnstone – Hearts 1:2, Dundee – Kilmarnock 3:2, Hibernian – Dundee Utd. 1:1
Czołówka tabeli
1. Celtic |
10 |
28 |
29:3 |
2. Aberdeen |
10 |
28 |
20:9 |
3. Rangers |
10 |
19 |
15:8 |
4. Dundee Utd |
11 |
16 |
15:13 |
5. Motherwell |
10 |
16 |
13:13 |
6. Dundee |
11 |
12 |
17:20 |
Puchar Ligi Szkockiej: Celtic – Aberdeen 6:0, Motherwell – Rangers 1:2
POLACY NA WYSPACH
Premier League
Jan Bednarek (Southampton) 90 min, żółta kartka
Matty Cash (Aston Villa) do 60 min
Łukasz Fabiański (West Ham) 90 min
Jakub Kiwior (Arsenal) ławka
Jakub Moder (Brighton) od 87 min
Jakub Stolarczyk (Leicester) poza kadrą (kontuzja)
Championship
Olaf Kobacki (Sheffield Wed.) poza kadrą (kontuzja)
Przemysław Płacheta (Oxford) poza kadrą (kontuzja)
Szkocja
Maksymilian Boruc (Hibernian) poza kadrą
Franciszek Franczak (St Johnstone) ławka
Kacper Łopata (Ross County) 90 min
Maik Nawrocki (Celtic) poza kadrą