Witaj w domu!
Po powrocie do Legnicy Wojciech Łobodziński wygrał spotkanie przeciwko Wiśle Kraków, z którą także był związany jako piłkarz.
Czy z nowym trenerem Miedź może celować w bezpośredni awans? Fot. Piotr Matusewicz/PressFocus
Drugie podejście w roli trenera Miedzi Wojciecha Łobodzińskiego zaczęło się nie najlepiej, bo Jakuba Wrąbla w 14 minucie pokonał Kacper Duda. „Miedzianka” miała pecha, bo piłka po strzale 21-latka odbiła się od nogi Michaela Kostki i przez to uderzenie stało się nie do obrony dla bramkarza. Po tym ciosie Miedź się jednak nie poddała. Gospodarze nie chcieli ponieść trzeciej porażki z rzędu i po kilku minutach doprowadzili do wyrównania. Precyzyjny strzał z okolicy linii 16. metra oddał Kamil Antonik i pokonał Kamila Brodę, który wrócił między słupki po czerwonej kartce Patryka Letkiewicza w ostatniej kolejce, w rywalizacji przeciwko Górnikowi Łęczna.
Nie był to ostatni raz, gdy Broda wyciągnął piłkę z siatki. Legniczanie nie zadowolili się jednym punktem i choć w drugiej połowie lepiej prezentowała się „Biała Gwiazda”, to właśnie podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego zdobyli gola na wagę trzech punktów. 42-letni szkoleniowiec wykazał się świetnym wyczuciem, gdy w 69 minucie wprowadził na boisko Juliusza Letniowskiego. Kilkanaście minut później to właśnie były pomocnik Widzewa trafił do siatki, uderzając z dystansu. Sprawił tym samym, że nowy-stary trener mógł z uśmiechem na ustach wrócić do domu. Pięknie przywitał się z Legnicą, a też Legnica pięknie przywitała jego. Z trybun można było usłyszeć, jak kibice skandują jego nazwisko, witając w „domu”.
Miedź znacząco oddaliła się w tabeli od Wisły Kraków. Teraz nad „Białą Gwiazda” ma osiem punktów przewagi. Kibice z Legnicy raczej mogą być spokojni o udział swoich ulubieńców w barażach. Jeśli jednak drużyna pod wodzą Wojciecha Łobodzińskiego będzie tak skuteczna jak w piątkowy wieczór, może będzie walczyć o bezpośredni awans?
Kacper Janoszka
886 DNI minęło od ostatniego meczu Wojciecha Łobodzińskiego podczas jego pierwszej kadencji w Miedzi Legnica. 10 października szkoleniowiec był na ławce „Miedzianki” w starciu z Rakowem Częstochowa, który zakończył się wynikiem 0:1. W tamtym sezonie ekstraklasy (2022/23) trener z zespołem wygrał tylko jedno spotkanie, 27 sierpnia 2022 roku pokonując Lechię Gdańsk 2:1.
OCENA MECZU ⭐ ⭐ ⭐
◼ Miedź Legnica – Wisła Kraków 2:1 (1:1)
0:1 – Duda, 14 min, 1:1 – Antonik, 20 min, 2:1 – Letniowski, 82 min
MIEDŹ: Wrąbel – Kostka, Kovaczević, Diallo, Leończyk – Kaczmarski (69. Letniowski), Hajda – Bochnak (77. Podgórski), Miocz (90. Drygas), Antonik (90. Szymoniak) – Engvall (69. Walczak). Trener Wojciech ŁOBODZIŃSKI.
WISŁA: Broda – Jaroch, Uryga, Biedrzycki, Mikulec (88. Kiakos) – Duda, Igbekeme (83. Sukiennicki) – Baena, Rodado, Duarte (70. Alfaro) – Zwoliński. Trener Mariusz JOP.
Sędziował Karol Arys (Szczecin). Widzów 3864. Żółte kartki: Letniowski – Duda.
Piłkarz meczu – Kamil ANTONIK