Sport

Winnipeg z pucharem

„Odrzutowce” po raz pierwszy w historii świętują zwycięstwo w sezonie zasadniczym.

Jets mają wreszcie powody do radości. Fot. SIPA/USA/Press Focus

NHL

Na finiszu sezonu zasadniczego zastanawialiśmy się, kto sięgnie po Puchar Prezydenta za wygranie tej części rozgrywek. Rywalizacja napisała niecodzienny scenariusz. Winnipeg Jets, prowadzący w tabeli i główni kandydaci do premii, przegrali na własnym lodzie z Edmonton Oilers 1:4 (0:0, 1:2, 0:2), ale pikanterii temu dodaje fakt, że Washington Capitals... ulegli u siebie Columbus Blue Jackets też 1:4 (1:1, 0:1, 0:2). Tym samym „Odrzutowce” po raz pierwszy w historii zapewniły sobie wygraną w części zasadniczej. 

Winnipeg po wygranej w Chicago 5:4 zapewniło sobie 1. miejsce w Dywizji Centralnej i Konferencji Zachodniej, w kolejnej więc potyczce mogło sobie pozwolić na taryfę ulgową. Trener Scott Arniel dał odpocząć kilku podstawowym graczom, w tym Joshowi Morrisseyowi, Adamowi Lowry'emu, Nealowi Pionkowi, Luke'owi Schennowi i Connorowi Hellebuyckowi. Decyzja dość kontrowersyjna, wszak rywale, „Nafciarze”, walczą o 2. lokatę z Los Angeles Kings w Dywizji Pacyfiku w związku z czym spodziewano się twardej gry.

Eric Comrie, bramkarz gospodarzy, miał sporo pracy i obronił 35 strzałów. Nie był w stanie zatrzymać uderzeń Connora Browna (21 min), Adama Henrique'a (33) i Coreya Perry'ego (53). Natomiast Wiktor Arvidsson na 20 sek. przed końcem posłał krążek do pustej bramki. Connor McDavid, lider i kapitan Edmonton, zaliczył asysty przy pierwszej i ostatniej bramce. Ma 99 pkt (26 goli+73 podania) i jest w ścisłej czołówce klasyfikacji kanadyjskiej, w której prowadzi Nikita Kuczerow (Tampa Bay) 119 (36+83). Stuart Skinner miał 17 udanych interwencji i skapitulował jedynie po uderzeniu Aleksa Iafallo (7, w przewadze).

W Waszyngtonie zbyt długo celebrowano rekord strzelecki wszech czasów Aleksandra Owieczkina i chyba dlatego na finiszu „Stołeczni” zaliczyli porażki. Najpierw przegrali na wyjeździe z „Kurtkami” 0:7, a w rewanżu 1:4. Jedynego gola zdobył Owieczkin (2 min), zaś pozostałe 29 strzałów skutecznie zablokował Jet Greaves, który zaliczył trzecią wygraną z rzędu. Columbus jest ciągle w grze o play off, rywalizując z Montrealem.

Winnipeg – Edmonton 1:4, Washington – Columbus 1:4, Carolina – Toronto 1:4, Tampa Bay – Buffalo 7:4, Anaheim – Colorado 2:4, New Jersey – NY Islanders 1:0, Pittsburgh – Boston 1:4, Ottawa – Philadelphia 4:3 po dogrywce, Calgary – San Jose 5:2

(ws)