Wina i kara
W niedzielny wieczór – jak mówił Adrian Siemieniec - „cała Polska widziała” błąd Bartosza Frankowskiego i jego ekipy.
Trudno się dziwić ekspresyjnej reakcji piłkarzy Jagiellonii na decyzję Bartosza Frankowskiego. Fot. Gleb Soboliev/PressFocus
