Sport

Walka o posadę

Marek Saganowski to pierwszy od dwóch lat trener sosnowiczan, który przepracuje całą rundę.

Czy w przyszłym roku Marek Saganowski nadal będzie prowadził Zagłębie? Fot. Krzysztof Porębski/PressFocus

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Już dziś o godzinie 18 piłkarze Zagłębia rozpoczną przedostatni mecz w tym roku. W Grudziądzu powalczą o pierwszą wygraną od pięciu spotkań. W dwóch ostatnich występach urwali punkty ścisłej czołówce, remisując (po 1:1) z Chojniczanką i Polonią Bytom, ale jeśli chcą mieć w miarę spokojną zimę, w dwóch spotkaniach awansem nie mogą sobie pozwolić na stratę; inaczej ich położenie w drugoligowej tabeli będzie nieciekawe. Gdyby zespół Marka Saganowskiego uległ w Chojnicach i u siebie z Polonią, szkoleniowiec jedną nogą byłby na wylocie. Do podniesienia jest sześć punktów, ale zapewne cztery powinny wystarczyć, trener zachował posadę. Trzeba jednak pamiętać, że mowa o Zagłębiu, a w tym klubie gwarancji nie ma.

Tak czy inaczej, Saganowski jest pierwszym od jesieni 2022 trenerem, który przepracuje w Sosnowcu pełną rundę. Ostatnim był Artur Skowronek. Zagłębie kończyło rundę jesienną na 12. miejscu z siedmioma punktami przewagi nad strefą spadkową. Do rundy wiosennej przystąpiło już jednak z Dariuszem Dudkiem. W minionym sezonie kończący rundę jesienną Artur Derbin także wiosny nie doczekał, ale wtedy sosnowiczanie zamykali tabelę.

Czy Saganowski podzieli ich los? Na pewno dużo będzie zależeć od wyników meczów z Olimpią i Rekordem Bielsko-Biała. Można więc powiedzieć, że trener gra o zachowanie posady. Wsłuchując się jednak w wypowiedzi szkoleniowca, innego scenariusza nie bierze pod uwagę. – Kilkakrotnie mówiłem, że ta drużyna od stycznia na pewno będzie lepsza. Taką samą sytuację miałem w Motorze Lublin, gdzie było bardzo dużo zmian i przebudowano cały zespół. Ruszyliśmy dopiero na wiosnę i tak samo będzie w Zagłębiu. Mamy punkt straty do strefy barażowej i jak na nową drużynę, w której zmieniono aż 18 zawodników, nie jest źle. Oczywiście, nie jestem w pełni zadowolony, bo dużo punktów ze słabszymi drużynami nam na własne życzenie nam uciekło – mówi opiekun Zagłębia.

W lipcu, w pierwszym meczu sezonu, Zagłębie u siebie pokonało 2:1 Olimpię po golach Kamila Bilińskiego i Bartosza Snopczyńskiego. Taki wynik w piątkowy wieczór w Grudziądzu sosnowiczanie wzięliby w ciemno. Co ciekawe, ich rywal także nie wygrał żadnego z pięciu ostatnich spotkań, więc oba zespoły zrobią wszystko, by się przełamać. Remis nie satysfakcjonuje więc żadnej ze stron. Inna sprawa, że Zagłębiu w Grudziądzu nigdy łatwo się nie grało; w sześciu potyczkach triumfowało raz, a było to jesienią 2017 roku.

Trener Saganowski ma większe pole manewru, bo po kartkowych pauzach wracają Bartosz Zawojski i Szymon Zalewski. – Patrząc na nasze ostatnie mecze, pojawiło się światełko w tunelu, bo po trzech porażkach przywieźliśmy punkt z Chojnic, gdzie gra się ciężko i przegrała tam Polonia Bytom, z którą zremisowaliśmy, prowadząc 1:0. Po zmianie ustawienia dostrzegam wiele pozytywów, ale proces budowania i wdrażania zasad do zespołu w dalszym ciągu trwa. Jest to proces długi i widać to było podczas meczu z Polonią – podkreśla trener sosnowiczan.

Krzysztof Polaczkiewicz

Trenerzy Zagłębia w ostatnich sezonach

2022/23

Jesień - Artur Skowronek (18 meczów)

Wiosna - Dariusz Dudek (8 meczów), Marcin Malinowski (8 meczów)

2023/24

Jesień - Krzysztof Górecko/Marcin Malinowski (5 meczów), Artur Derbin (14 meczów)

Wiosna - Alaksander Chackiewicz (6), Marek Saganowski (9 meczów)

2024/25

Jesień - Marek Saganowski (17 meczów)