Waleczne Azjatki

Do spotkania ćwierćfinałowego mistrzostw świata lepsze wrażenie sprawiała reprezentacja Holandii. Natomiast siatkarki Japonii nie grały przekonywająco, ale - jak zwykle - walecznie. I tak też było w potyczce o strefę medalową. Azjatki, po twardym boju, prawie 2-godzinnym, wygrały po tie-breaku.

W pierwszej odsłonie wynik przez dłuższy czas oscylował wokół remisu. Jednak końcowe fragmenty toczyły się pod dyktando Holenderek, które objęły prowadzenie w setach. Ale Japonki potrafią wyjść z najtrudniejszych sytuacji. Wprawdzie początek kolejnej odsłony miały niemrawy i przegrywały 7:10, ale później wywalczyły 8 „oczek” z rzędu, obejmując prowadzenie 15:10. Tę przewagę utrzymały do końca. Holenderki szybko wyciągnęły wnioski z przegranej partii. W kolejnej od początku objęły prowadzenie i systematycznie je powiększały. Było już 20:14; wtedy Azjatki zmobilizowały się i odrobiły sporo punktów, ale odwrócić losów seta nie zdołały. Najbardziej emocjonujący był czwarty set. Do połowy wynik kręcił się wokół remisu. Japonki przegrywały 13:15, ale znów popisały się 6-punktową serią. Przewagę utrzymały do końca, więc o wszystkim decydował tie-break. Początkowo Holenderki prowadziły, potem był remis i gra punkt za punkt. Od stanu 11:11 Japonki były bardziej skuteczne i one awansowały do półfinału.

◼ Holandia – Japonia 2:3 (25:20, 20:25, 25:22, 22:25, 12:15)

HOLANDIA: Van Aalen (2), Jasper (13), Stuut (12), Dambrik (19), Daaledrop (12), Timmeman (18), Reesink (libero) oraz Bongaerts, De Vosse (2), Vos (1). Trener Felix KOSLOWSKI.

JAPONIA: Seki, Ishikawa (25), Shimamura (9), Wada (27), Yoshino (13), Airi (10), Kojma (libero) oraz Kitamado (1), Yamada, Akimoto. Trener Ferhat AKBAS.

Sędziowały: Agnieszka Michlic (Polska) i Karina Noemi Rene (Argentyna). Widzów 3320

Przebieg meczu

I: 10:4, 15:13, 20:18, 25:20.

II: 10:7, 10:15, 15:20, 20:25.

III: 10:6, 15:10, 20:14, 25:22.

IV: 10:7, 15:13, 16:20, 22:25.

V: 5:2, 10:9, 12:15.

Bohaterka – Yukiko WADA. 

(ws)