W życiowej formie
POJEDYNEK KOLEJKI
Fot. Ryszard Wesołowski / Press Focus
Data ur.: 6 marca 1996 r.
Wzrost/waga: 184/81
Narodowość: Grecja
Miejsce urodzenia: Skydra
Kluby: PAOK Saloniki, AS Anotrhossis Ammochostou, PAOK, Atromitos Ateny, Toulouse FC, Atromitos, Linzer ASK, Alanyaspor Kulubu, Pogoń Szczecin
Mecze/bramki w ekstraklasie: 77/44
Wartość rynkowa: 2 miliony euro
Kontrakt do: 30 czerwca 2026 r.
Mecz Pogoni z Rakowem to zdecydowanie najbardziej elektryzujące starcie 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. A wisienką na torcie sobotniego spotkania w Szczecinie będzie pojedynek najskuteczniejszego aktualnie piłkarza ekstraklasy Efthymiosa Koulourisa (21 bramek) z najlepszą po 28 seriach gier defensywą – tylko 18 straconych bramek. To może być uczta dla futbolowych koneserów, ponieważ 28-letni Grek, który ma na koncie już trzy hat tricki w tym sezonie, nie zamierza się zatrzymywać i zapewnia, że osiągnął życiową formę! – Tak. Nie chodzi tylko o liczby, które osiągam, choć one dla napastnika są oczywiście najważniejsze. Ale ogólnie czuję się najlepiej w życiu – mam wrażenie, że dokonuję najlepszych wyborów na boisku, że najmocniej czerpię z dotychczasowego doświadczenia. Pasuje mi styl drużyny, który jest tożsamy z tym, jakim jestem typem napastnika. To wszystko sprawia, że faktycznie mogę powiedzieć, że mam życiową formę – wyznaje Koulouris, który jako jedyny przedstawiciel polskiej ekstraklasy znajduje się w gronie najskuteczniejszych strzelców na Starym Kontynencie. Liderem jest Mohamed Salah z Liverpoolu, a za jego plecami są Robert Lewandowski (Barcelona), Viktor Gyoykeres (Sporting Lizbona) i Hary Kane (Bayern Monachium). Przedstawiciel Pogoni znajduje się w top 20, choć w rankingu Złotych Butów liga polska ma niższy współczynnik (x1,5) niż Premier League, Primera Division czy Bundesliga (x2).
Po drugiej stronie supersnajpera, który w sobotę sprawdzi szczelność tyłów „Medalików”, stanie zespół, który traci najmniej bramek w lidze. Ma najszczelniejszą obronę w ekstraklasie. Jest rozpędzony, przewodzi stawce 18 drużyn i w północno-zachodniej Polsce liczy na kolejną zdobycz. A do pojedynku z greckim królem strzelców wyznaczyliśmy szefa częstochowskiej defensywy, Zorana Arsenicia, który jest jej niekwestionowanym liderem, kapitanem i nigdy nie schodzi poniżej więcej niż solidnego poziomu. – Jesteśmy po prostu wyrachowani i skuteczni w obronie. Myślę, że to już nasze DNA – tłumaczy Chorwat, który zdradza też meandry obranej i bardzo skutecznej taktyki. – Wszyscy mówią o bramkarzu (Kacprze Trelowskim – przyp. red.) i obrońcach, bo nie tracimy wielu bramek, a nie zwracają uwagi, ile w naszych wynikach wkładu mają też koledzy z pomocy i ataku. Bronimy już na połowie rywali i to jest na pewno najlepszy system wybrany przez trenera Marka Papuszna, który pomaga nam w defensywie. Jest w nas wielka wiara, że jesteśmy dobrą drużyną, która będzie w stanie wywieźć ze Szczecina zwycięstwo.
Zbigniew Cieńciała
Fot. Krzysztof Porębski / Press Focus
Zoran ARSENIĆ
Data ur.: 2 czerwca 1994 r.Wzrost/waga: 187/75
Narodowość: Chorwacja
Miejsce urodzenia: Osijek
Kluby: NK Osijek, NK Visnjevac, Osijek, HNK Segesta, NK Sesvete, Osijek, Wisła Kraków, Jagiellonia Białystok, HNK Rijeka, Raków Częstochowa
Mecze/bramki w ekstraklasie: 186/7
Wartość rynkowa: 600 tysięcy euro
Kontrakt do: 30 czerwca 2026 r.