W Sosnowcu po nowemu
Szykują się roszady kadrowe w MB Zagłębie. Na razie jest nowy trener.
Piotr Gliniak (drugi od prawej) zastąpił Jordiego Aragonesa (drugi od lewej) w roli pierwszego trenera Zagłębia. Fot. Facebook MB Zagłębie Sosnowiec
Sosnowiczanki miniony sezon ukończyły na czwartym miejscu. Kto wie, jak potoczyłaby się ta rywalizacja, gdyby Zagłębie w ćwierćfinale nie straciło z powodu kontuzji Taylor Soule. Bez Amerykanki szanse na medal, pierwszy w historii klubu, mocno spadły. Zespół Jordiego Aragonesa dzielnie walczył do końca, ale musiał uznać wyższość Ślęzy Wrocław w rywalizacji o brązowy medal. Problemy ze zdrowiem i kontuzjami były największą bolączką zespołu w poprzednim sezonie. Sezonie, w którym sosnowiczanki zanotowały kapitalną serię w fazie grupowej rozgrywek EuroCup, bo MB Zagłębie do fazy pucharowej przystąpiło z kompletem wygranych w grupie.
Jak będzie w tym sezonie? Koszykarki Zagłębia – podobnie jak w minionych rozgrywkach – zaprezentują się w europejskich pucharach, a w lidze ponownie powalczą o czołową czwórkę, ale w zupełnie nowym składzie personalnym. W zespole ostały się tylko Aleksandra Kuczyńska oraz młode Maria Burliga, Nina Micek i Nadia Kłobukowska. Dotychczasowa kapitan, Klaudia Wnorowska, przeniosła się do Lublina; w zespole z Poznania zagra z kolei Aleksandra Pszczolarska. Nie wiadomo, gdzie wyląduje Kamila Borkowska, która nie „załapała” się do WNBA, ale najpewniej wyląduje za granicą (ma oferty m.in. z Grecji). Zagraniczny zaciąg, a więc wspomniana Soule, a także KeKe Calloway, Gabi Nikitinaite oraz Elin Gustavsson, może sobie szukać nowych klubów. Podobnie jak Alicja Jarząb, która po trzech sezonach w Sosnowcu opuszcza Zagłębie. Zespół będzie miał nie tylko grono nowych zawodniczek, ale także nowego trenera, choć nie będzie on zupełnie... nowy. Jordiego Aragonesa zastąpi bowiem Piotr Gliniak, który w minionym sezonie asystował Hiszpanowi.
– Uznaliśmy, że podoła temu zadaniu. Dziękujemy trenerowi Aragonesowi. Był w klubie przez kilka sezonów, dwukrotnie doprowadził Zagłębie do czwartego miejsca. Zmiany są konieczne, stąd roszada, której dokonaliśmy. Powoli kompletujemy zespół. Nie chcę mówić o konkretach, bo choć pierwsze kroki już podjęliśmy, to na razie chcemy skupić się na całkowitym domknięciu kadry. Na pewno zakontraktujemy trzy zawodniczki zagraniczne, w tym dwie Amerykanki, ale jedno miejsce dla Europejki zostawimy sobie do ewentualnego wykorzystania w trakcie sezonu. Zobaczymy, jak ułoży nam się grupa pucharowa. Na pewno skład będzie mocny, a nasz cel się nie zmienia. Celujemy w „czwórkę” – mówi Arkadiusz Baliński, prezes MB Zagłębie.
Piotr Gliniak jest nauczycielem akademickim w Studium Wychowania Fizycznego i Sportu Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Pracuje tam już od 10 lat. Prowadzi zajęcia z koszykówki, treningów siłowych oraz nordic walking. Karierę trenerską rozpoczął w WKK Wrocław, trzy razy zdobywał mistrzostwo Polski w różnych kategoriach wiekowych. W kolejnych latach pracował m.in. w KK Oleśnica. Przez cztery lata pełnił funkcję asystenta trenera kadry kobiet niesłyszących. W lutym tego roku otrzymał powołanie na asystenta trenera seniorskiej reprezentacji Polski 3x3 kobiet. W kadrze odpowiada za przygotowanie oraz prowadzenie treningów, a także za analizę i scouting rywali.
Jeśli chodzi o zawodniczki, to z naszych informacji wynika, że do Sosnowca na pewno przeniosą się dwie zawodniczki Ślęzy Wrocław – Martyna Pyka i Natalia Kurach. Ta pierwsza jest wychowanką SMS-u Łomianki, gra na pozycji skrzydłowej. Ta druga zaczynała w MKK Sokołów, może występować na pozycjach silnej skrzydłowej oraz środkowej. Obie były w składzie reprezentacji Polski, który trener Karol Kowalewski powołał w styczniu.
Krzysztof Polaczkiewicz, pp
