W oczekiwaniu na stabilizację

ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC

Choć trudno w to uwierzyć, taka sytuacja w klubie z Sosnowca po raz ostatni miała miejsce w sezonie 2004/05, kiedy szkoleniowcem był Krzysztof Tochel. Potem z trenerskiej karuzeli wypadało się bardzo szybko. Podobnie było w poprzednich rozgrywkach. Marek Saganowski bronił się długo, ale po serii bez wygranej został „odstrzelony”. Nieco później jego los podzielił dyrektor Grzegorz Kurdziel, zatrudniony od lata 2024. Zagłębie niemal do końca broniło się przed spadkiem. Bartłomiej Bobla, który w pięciu ostatnich meczach prowadził zespół, został... asystentem kolejnego trenera. Jest nim wracający do zawodu Marek Gołębiewski. Funkcję dyrektora sportowego powierzono Januszowi Dziedzicowi, a ze składu misternie budowanego przez Kurdziela i Saganowskiego zostały jednostki. To oznacza, że kolejny sezon w Sosnowcu spisano na straty.

Niebawem nowy może być także właściciel klubu, bowiem miasto zamierza sprzedać 90 procent akcji klubu. Inna sprawa, że to już kolejna taka próba, choć wygląda na to, że w Sosnowcu obowiązuje hasło „sprzedawać nie znaczy sprzedać”. Prób było już kilka i nie kończyły się najlepiej. Jak nie portugalsko-brazylijska firma pośrednicząca w znalezieniu potencjalnego kupca, to celebryta Rafał Collins, który na odchodne wszem i wobec naopowiadał o klubowych „brudach”. Tak czy inaczej są kolejni chętni, a wśród nich Marek Koźmiński, rządzący przed laty Górnikiem Zabrze.

Stare pozostają tylko, albo aż nadzieje kibiców, aby w końcu w Zagłębiu zapanowała stabilizacja, bez której trudno roztaczać wizje na kolejne lata funkcjonowania klubu, który w ostatnich dziesięcioleciach obija się w ligowej rzeczywistości bezradnie niczym bokser między linami ringu.

BRAMKARZE

OBROŃCY

POMOCNICY

NAPASTNICY

Trener Marek GOŁĘBIEWSKI 

Przyszli: Dziedzic, Gogół, Gryszkiewicz, Kulawiak, Matras, Mucha, Pawłowski, Ronnberg, Szot, Szykawka.

Odeszli: Miguel Acosta, Kamil Biliński, Mateusz Duda, Patryk Mularczyk, Artem Suchockyj i Joel Valencia (szukają klubów), Ołeksij Bykow (Chojniczanka), Piotr Mielczarek (Warta Sieradz).