Ultimatum Butlera
Lider Miami Heat postawił swojemu klubowi kluczowy warunek.
Sporo ciekawego przyniosły mecze ligowe w drugi dzień świąt. Solidarnie wygrały swoje spotkania trzy najlepsze drużyny Zachodu.
Liderzy z Oklahoma City wywieźli punkty z Indianapolis. To nie była łatwa wygrana, gospodarze prowadzili w połowie (61:53). Prowadzenie w tym meczu zmieniało się 11 razy, 6-krotnie był remis. Różnicę zrobił Shai Gilgeous-Alexander, który zdobył dla gości 45 punktów (wyrównał rekord kariery). Dodatkowo Jalen Williams ustrzelił 20 oczek, a Isaiah Hartenstein zanotował double double - 11 punktów i 13 zbiórek. To 9 kolejne zwycięstwo Thunder, którzy z bilansem 24-5 zdecydowanie prowadzą w Konferencji Zachodniej. Dwa kolejne miejsca zajmują zespoły, które nie były typowane do walki o najwyższe cele - Houston i Memphis.
Rakiety pokonały w czwartek na wyjeździe Pelikany, odnosząc czwarte zwycięstwo z rzędu. Bohaterami spotkania byli Jalen Green (30 punktów w niespełna 30 minut) oraz Fred VanVleet (25 punktów, 7 trójek). Przeciwnicy są w tym sezonie mocno osłabieni kontuzjami (brakuje Ziona Williamsona oraz Brandona Ingrama).
Także Grizzlies wygrali swoje spotkanie. W FedExForum w Memphis rozbili kanadyjskie Toronto Raptors. Rzucili aż 155 punktów, a to oznacza nowy rekord klubu - poprzedni z 2021 roku wynosił 152 oczka. Żaden zespół nie zdobył w tym sezonie więcej punktów. Double double zaliczyli dwaj zawodnicy gospodarzy - Jaren Jackson (21 punktów, 11 zbiórek) oraz pierwszoroczniak Zach Edey (21 punktów, 16 zbiórek).
Tymczasem Jimmy Butler postawił w Miami ultimatum. Gwiazdor chce zmienić klub i ma się to wydarzyć najpóźniej do 6 lutego (koniec okienka transferowego). Wiadomość przekazał reporter ESPN Shams Charania. Na czele listy życzeń zawodnika znajdują się Golden State Warriors oraz Phoenix Suns. Tymczasem w drugi dzień świąt niespodziewane oświadczenie w sprawie wydał klub z Florydy. "Zwykle nie komentujemy plotek, ale wszystkie te spekulacje odwracają uwagę zespołu i są niesprawiedliwe w stosunku do zawodników i trenerów. Dlatego wyjaśniamy: nie sprzedajemy Jimmy'ego Butlera" - stwierdził w komunikacie prezydent klubu Pat Riley.
Wyniki meczów czwartkowych: Washington - Charlotte 113:110, Orlando - Miami 88:89, Indiana - Oklahoma City 114:120, Atlanta - Chicago 141:133, New Orleans - Houston 111:128, Milwaukee - Brooklyn 105:111, Memphis - Toronto 155:126, Sacramento - Detroit 113:114, Portland - Utah 122:120.
(p)