Sport

Ukraińcy nie odpuszczają

Barkom Każany Lwów dzięki zwycięstwu z ekipą z Gorzowa Wlkp. wydostał się ze strefy spadkowej! Gościom nie pomogło sześć asów serwisowych Eduardo Chizoby.

Eduardo Chizoba świetne serwował, ale nie skończył kluczowych ataków. Fot. Paweł Topolski / PAP

PLUSLIGA

Spotkanie zaczęło się zgodnie z przypuszczeniami, czyli od przewagi Cuprum Stilonu. W jego szeregach wyróżniał się Eduardo Chizoba. Brazylijczyk zaliczany jest do czołowych atakujących PlusLigi i potwierdził swoje nieprzeciętne umiejętności. Atakował mocno i skutecznie. Świetnie radził sobie też w polu serwisowym, raz za razem posyłając bomby na drugą stronę siatki. Mocno wspierali go Kamil Kwasowski oraz Mathijs Desmet. Ten drugi nie był efektowny, ale za to bardzo efektywny. Na 18 ataków skończył aż 14. W trzech pierwszych setach pomylił się tylko raz!

Gospodarze natomiast zawodzili. Grali źle. Fatalnie spisywali się zwłaszcza Mart Tammearu oraz Władysław Szczurow. Jeszcze w pierwszej partii tego pierwszego zastąpił Lorenzo Pope, a Szczurowa Andrij Rogożyn. Zmiany przyniosły pożądany skutek. Pope i Rogożyn spisywali się bardzo dobrze. Zaskoczył zwłaszcza pierwszy z nich, bo nie tylko był skuteczny w ataku, ale utrzymał też przyjęcie, co nie było takie oczywiste. Gra Barkomu Każany nabierała tempa i jakości. Punktowali Wasyl Tupczij i Ilia Kowalow. W pierwszym secie lwowiakom nie udało się jeszcze zatrzymać rozpędzonych rywali, ale w kolejnych byli już górą. Wytrzymali presję w końcówkach, w drugiej i trzeciej odsłonie wygrywając po grze na przewagi. Zwłaszcza trzeci set dostarczył sporo emocji. Gospodarze wygrywali już 24:22, ale nie utrzymali prowadzenia. Zanim wznieśli ręce w geście triumfu, obronili piłkę setową.

(mic)

◼  Barkom Każany Lwów – Cuprum Stilon Gorzów Wlkp. 3:1 (20:25, 26:24, 28:26, 25:21)

LWÓW: Petrovs (4), Kowalow (18), Szczurow, Tupczij (27), Tammearu, Fasteland (9), Pampuszko (libero) oraz Pope (9), Rogożyn (10), Smokało. Trener Ugis KRASTINS.

GORZÓW WLKP.: Todorović (2), Desmet (14), Kania (10), Chizoba (22), Kwasowski (14), Lipiński (6), Granieczny (libero) oraz Ferens (2), Stępień. Trener Andrzej KOWAL.

Sędziowali: Mariusz Gadzina (Strzyżów) i Tomasz Flis (Kraków). Widzów 502.

Przebieg meczu

I: 6:10, 11:15, 14:20, 20:25.

II: 8:10, 15:14, 20:17, 26:24.

III: 10:9, 15:14, 20:17, 25:24, 28:26.

IV: 10:7, 15:13, 20:16, 25:21.

Bohater – Ilia KOWALOW.

1. Jastrzębie

23

60

19/4

64:23

2. Zawiercie

23

55

18/5

60:27

3. Warszawa

23

52

19/4

60:28

4. Lublin

23

47

16/7

56:35

5. Kędzierzyn-Koźle

22

47

16/6

53:34

6. Rzeszów

23

40

12/11

52:44

7. Częstochowa

23

37

13/10

49:45

8. Bełchatów

23

37

12/11

47:44

9. Suwałki

23

32

13/10

47:50

10. Olsztyn

22

31

9/13

41:43

11. Gdańsk

23

28

9/14

42:53

12. Gorzów

24

27

11/13

38:54

13. Lwów

24

19

7/17

36:59

14. Nysa

23

19

5/18

31:59

15. Będzin

23

12

3/20

22:61

16. Katowice

23

9

3/20

24:63

1-8 awans do play offu; 14-16 spadek do I ligi