Tylko dla twardzieli

KOLARSTWO - VUELTA A ESPANA

Portugalczyk Joao Almeida (UAE Team Emirates-XRG) wygrał na przełęczy Angliru w Górach Kantabryjskich 13. etap Wyścigu Dookoła Hiszpanii. Liderem pozostał Duńczyk Jonas Vingegaard (Team Visma-Lease a Bike).

Almeida zachował najwięcej sił podczas 12-kilometrowej wspinaczki na Angliru. Jego tempo wytrzymał tylko Vingegaard. Do mety obaj dotarli razem, z przewagą 28 sekund nad Australijczykiem Jaiem Hindleyem (Red Bull-Bora-hansgrohe).

Średni kąt nachylenia na Angliru wynosi 10 proc., na najbardziej stromych odcinkach przekracza nawet 23 proc. W 2017 roku na tej przełęczy zwycięstwem etapowym na Vuelcie zakończył karierę Hiszpan Alberto Contador.

W piątek wszystko rozstrzygnęło się właśnie na Angliru. Almeida narzucił tak mocne tempo, że grupka z faworytami wyścigu szybko topniała, na jego kole pozostał tylko Vingegaard. Portugalczył parł do przodu, nie oglądając się za siebie, a lider wyścigu nie dawał żadnych zmian, ale też nie dał się zgubić. Na ostatnich metrach, już na krótkim zjeździe, nie próbował atakować Almeidy.

- Chciałbym wygrać, ale wiem, że Joao zasłużył na zwycięstwo. To jest Angliru, wyjątkowy szczyt - skomentował Jonas Vingegaard.

W klasyfikacji generalnej przewaga Duńczyka nad Almeidą zmniejszyła się z 50 do 46 sekund, za to wyraźnie wzrosła nad resztą stawki. Zajmujący trzecie miejsce Brytyjczyk Thomas Pidcock (Q36.5) traci do lidera 2:18.

13. etap, Cabezon de la Sal - Angliru (202,7 km): 

10. Abel Balderstone (Hiszpania/Caja Rural-Seguros RGA) 3:06... 147. Michał Kwiatkowski (Ineos Grenadiers) 35:55, 155. Stanisław Aniołkowski (Cofidis) 36:35

Klasyfikacja generalna: