Sport

Twierdza Kielce ma się dobrze

Jeśli jedna drużyna strzela jedynie w słupki, a druga w przestrzeń między nimi, to wynik nie może być inny.

Ten mecz piłkarze Korony już zawsze będą wspominać przyjemnie. Fot. Kacper Pacocha / PressFocus

- Musimy budować twierdzę Kielce – mówił w przerwie meczu z Lechią Gdańsk pomocnik Marcel Pięczek i trzeba przyznać, że… jej mury są coraz wyższe. Korona nie dość, że wygrała z Lechią, to „na zero” z tyłu. To czwarte zwycięstwo z rzędu na własnym boisku.

Starły się dwie drużyny dobrze prowadzone przez doświadczonych trenerów – Jacka Zielińskiego i Johna Carvera. Mocniej zaczęła Lechia, która coraz bardziej wierzy w opuszczenie strefy spadkowej mimo minusowych pięciu punktów na starcie. Już w 3 minucie Tomasz Neugebauer przywalił w słupek, rozzłoszczony szkoleniowiec gospodarzy aż złapał się pod boki. Mecz zaczął się od mocnego uderzenia, ale tempo nie malało; obie drużyny miały ochotę do gry i dzięki temu mecz przyjemnie się oglądało.

Pyk, po koźle

Korony nie speszył start Lechii; szybko złapała rytm, okazało się, że miała sposób na Lechię. Kielczanie zaczęli zamęczać gości wrzutkami i jedna z nich przyniosła powodzenie: po dobrej centrze Pięczka świetnie złożył się w powietrzu Wiktor Długosz. To nie wszystko: perfekcyjnie wręcz uderzył piłkę głową. Ta po koźle wpadła do siatki obok rozpaczliwie rozciągającego się nowozelandzkiego bramkarza Alexa Paulsena.

Po objęciu prowadzenia Korona cofnęła się delikatnie, pozwalając Lechii na wymiany dziesiątek podań, ale w bardzo bezpiecznej odległości od własnej bramki. Pau Resta i Kostas Sotiriou nienagannie prowadzili grę obronną kielczan w tej części gry. Lechia nie była w stanie nic zrobić. Jedno zdanie na koniec połówki? Trochę jesteśmy rozczarowani, Spodziewaliśmy się po gdańszczanach trochę więcej.

Pyk, po rogu

Lechia mogła wyrównać zaraz na początku, ale Xavier Dziekoński nienagannie obronił strzał Camilo Meny, a dobitka Tomasa Bobceka była niecelna. Korona odpowiedziała idealnie: po centrze z rogu Dawida Błanika idealnie do strzału z powietrza złożył się Długosz i… stadion znów eksplodował.

Pyk, po dobitce

Lechia próbowała się odgryzać, ale na przeszkodzie znów stanął radośnie uśmiechający się słupek kieleckiej bramki: tym razem „przypieprzył” (wybaczcie, ale to słowo najbardziej oddaje rzeczywistość) w niego Kolumbijczyk Camilo Mena. Końcówka była elektryczna, ale jednocześnie wyjaśnione było już wszystko: w 80minucie wychodzącego na czystą pozycję Długosza ściął Kałahur i musiał opuścić boisko. W dziesiątkę Lechia nie była w stanie już zupełnie niczego zdziałać. A dostała jeszcze trójkę za sprawą Martina Remacle’a, który dobił własny strzał.

(pacz)

ZDANIEM TRENERÓW

John Carver (Lechia): - Nie wykorzystaliśmy dziś własnych szans, co jest… dziwne, bo zazwyczaj my tacy nie jesteśmy.

Jacek Zieliński (Korona): - Za nami czwarty mecz z rzędu, licząc Puchar Polski, bez straty bramki. To dla nas bardzo ważne.



OCENA MECZU⭐

Korona Kielce – Lechia Gdańsk 3:0 (1:0)

1:0 – Długosz, 16 min (głową, asysta Pięczek), 2:0 – Długosz, 50 min (asysta Błanik), 3:0 – Remacle, 87 min (bez asysty)

KORONA: Dziekoński 7 – Smolarczyk 7, Sotiriou 7, Pau Resta 7 – Błanik 7 (76. Nono niesklas.), Popow 6, Remacle 7, Svetlin 5, Pięczek 6 (76. Matuszewski niesklas.), Długosz 8 (86. Davidović niesklas.) – Antonin 6. Trener Jacek ZIELIŃSKI. Rezerwowi: Mamla, Rubezić, Zwoźny, Niski, Strzeboński, Kamiński, Nikołow.

LECHIA: Paulsen 5 – Kłudka 5, Djaczuk 5, Rodin 5, Kałahur 0 – Mena 5 (90. Sezonienko niesklas.), Kapić 5, Neugebauer 5 (90. Szczepankiewicz niesklas.), Wjunnyk 2 (46. Cirković 2) – Bobcek 5 (64. Awad Alla 3), Kurminowski 5 (81. Olsson niesklas). Trener John CARVER. Rezerwowi: Weirauch, Jaunzems, Brzęk, Wójtowicz.

Sędziował Karol Arys – 7. Asystenci: Marek Arys i Marcin Janawa (wszyscy Szczecin). Widzów 11 015. Czas gry - 92 min (45+47). Żółte kartki: Pau Resta (71. faul), Nono (77. faul) - Mena (44. faul), czerwona kartka - Kałahur (79. faul taktyczny)


MÓWIĄ LICZBY
KORONA   LECHIA
7  strzały celne  3
10 strzały niecelne  7
44 posiadanie piłki  56
6  rzuty rożne  5
12  faule 13
1 spalone  0
2  żółte kartki 1
0  czerwone kartki  1