Trener do więzienia
Informację o wyroku podał dziennikarz portalu WP SportoweFakty Marek Bobakowski. Wrocławski Sąd Apelacyjny uznał byłego trenera kadry w kolarstwie górskim Andrzeja P. winnym „doprowadzenia innej osoby do obcowania płciowego przemocą, groźbą bezprawną, podstępem lub w inny sposób mimo braku jej zgody” i wymierzył mu karę 2,5 roku bezwzględnego więzienia.
W pierwszej instancji, w lutym 2022 r., Andrzej P. został skazany przez Sąd Okręgowy w Legnicy na 4,5 roku bezwzględnego więzienia. Sąd uznał wówczas winę oskarżonego w przypadku trzech zarzutów, a od czwartego go uniewinnił. Orzekł również zakaz wykonywania zawodu trenera przez 6 lat oraz zakaz zbliżania się do poszkodowanych kobiet również przez 6 lat.
Proces P. toczył się po raz drugi, po tym jak Sąd Najwyższych w 2023 r. zdecydował o ponownym rozpoznaniu sprawy.
Do przestępstw miało dojść w trakcie zgrupowań klubowo-kadrowych kolarstwa górskiego, które odbywały się w Polsce i za granicą.
Andrzej P. w trakcie śledztwa nie przyznał się do winy.