To nie będzie liga dwóch prędkości
Trzy pytania do Marcina Palicy, trenera Kobierek
Marcin Palica liczy, że jego drużyna postraszy faworytów. Fot. Paweł Andrachiewcz/PressFocus
1. Patrząc na wynik, to w Gliwicach było dość spokojnie. Zgodzi się pan?
- Tutaj nigdy nie jest spokojnie. Sośnica zawsze walczy do końca. Niezależnie, czy przegrywa 10, czy 12 bramkami, nigdy się nie położy. Faktem jednak jest, że wynik mieliśmy od początku po kontrolą, a wszystkie dziewczęta pograły mniej więcej po równo.
2. W sobotę, w ramach 2. rundy EHF European Cup podejmiecie turecki Uskudar B.S.K. Spodziewa się podobnego meczu jak w spotkaniu naszych siatkarzy z Turcją w ćwierćfinale mistrzostw świata?
- Aż tak łatwo nie będzie. Analizowaliśmy Turczynki, które mają w składzie po dwie reprezentantki Czarnogóry i Turcji oraz liderkę z Konga. Oczywiście, w konfrontacji Polek z Turczynkami na pewno faworytem są Polki, ale to nie będzie spacerek.
3. W lidze dobierzecie się do skóry dzielącemu od lat trofea duetowi z Lubina i Lublina? Bo jeśli nie wy, to kto?
- Zobaczymy, co się wydarzy. Zagłębie wydaje się bardziej poukładanym zespołem i chyba z Lublinem prędzej będzie można powalczyć. Myślę jednak, że w tym sezonie, to nie będzie liga dwóch prędkości.
Zbigniew Cieńciała
