Tak miało być
Jedziemy do Łodzi – niosło się w sosnowieckiej hali po drugim wygranym secie przez zawiercian. Aluron CMC Warta awansował do Final Four!
Bartosz Kwolek był najskuteczniejszym graczem spotkania w Sosnowcu. Fot. PAP / Jarek Praszkiewicz
Po zwycięstwie przed tygodniem w pierwszym meczu ćwierćfinałowym w Lueneburgu z SVG dla zawiercian rewanż wydawał się być formalnością. – Gramy u siebie, czujemy się mocni, nie narzucamy sobie zbędnej presji. Wyjdziemy na boisko, by po prostu wygrać mecz. Nie ma w naszych głowach myśli, że wystarczą nam do awansu dwa sety – mówił Batosz Kwolek, przyjmujący zespołu z Zawiercia.
Gospodarze rewanż zaczęli jednak niemrawo. Popełnili kilka błędów w polu serwisowym, a w ataku nie zawsze szli na całość. Przebudzili się dopiero wtedy, gdy arbitrzy nie uznali im wideoweryfikacji, twierdząc, że rywale popełnili błąd. Sygnał do „odjazdu” dał Aaron Russell. Amerykanin wzmocnił serwis – przy jego zagrywkach zawiercianie wyszli na trzypunktowe prowadzenie (9:6). Poprawił Jurij Gładyr, serwują trzy asy z rzędu! Potem wreszcie poszło. Gracze niemieckiej drużyny mocno się starali, nie mieli jednak argumentów, by przeciwstawić się gospodarzom. Xander Ketrzynski w ataku grał bezkompromisowo, w obronie uwijali się Theo Mohwinkel i Lorenz Karlitzek. To wystarczało jednak tylko na krótkotrwałe zrywy, bo kiedy Bartosz Kwolek i spółka mocniej serwowali, Miguel Tavares Rodrigues szybciej rozgrywał piłkę, a Russell z Karolem Butrynem dynamiczniej i z przekonaniem szli do ataku, to gospodarze od razu zdobywali przewagę.
W drugim secie sytuacja się powtórzyła i stało się to, na co czekali kibice „Jurajskich rycerzy”: zawiercianie awansowali do Final Four, co kibice uczcili chóralnym „Jedziemy do Łodzi” (turniej finałowy odbędzie się w tym mieście w maju).
Po wywalczeniu awansu wicemistrzowie Polski stracili koncentrację. I choć seryjnie serwowali asy – w całym meczu 14, połowę z nich zdobył Gładyr – mecz zamknęli dopiero w czterech setach.
(mic)
◼ Aluron CMC Warta Zawiercie – SVG Lueneburg 3:1 (25:19, 25:19, 23:25, 25:20)
ZAWIERCIE: Tavares Rodrigues (7), Kwolek (20), Bieniek (3), Butryn (11), Russell (6), Gadyr (9), Perry (libero) oraz Zniszczoł, Nowosielski, Ensing (7), Łaba (6). Trener Michał WINIARSKI.
LUENEBURG: Wright, Espeland (4), Torwie (6), X. Ketrzynski (10), Karlitzek (10), Leeson (4), Mochwinkel (libero) oraz Larsen (6), Laumann (1), C. Kewtrzynski (4). Trener Stefan HUEBNER.
Sędziowali: Vitor Alexandre Goncalves (Portugalia) i Dejan Rogić (Chorwacja). Widzów 3300.
Przebieg meczu
I: 10:7, 15:9, 20:12, 25:19.
II: 10:8, 15:11, 20:15, 25:19.
III: 7:10, 15:14, 20:19, 23:25.
IV: 10:8, 15:13, 20:16, 25:20.
Bohater – Miguel TAVARES RODRIGUES.
◼ Pierwszy mecz 3:0. Awans Aluronu CMC Warty.