Ta wygrana to PESTKA
W Sosnowcu migały jupitery. Był to znak, że Wieczysta wróciła do wygrywania.
Stal na początku drugiej połowy miała moment, w którym mogła wrócić do meczu. Fot. Mateusz Sobczak/PressFocus
Piłkarze beniaminka podnieśli się po porażce z Polonią Bytom przed przerwą na kadrę i tym razem wykorzystali kolejną stratę punktów Wisły. Dołączyli do Śląska, który także zmniejszył dystans do lidera.
Pestka strzelał i odbierał
Mecz ze Stalą toczył się pod ich dyktando, a szybko strzelony pierwszy gol ułatwił kontrolowanie jego przebiegu. Z debiutanckiego trafienia cieszył się Kamil Pestka, który sprytnie zachował się w powietrznej walce i wykorzystał dośrodkowanie z rożnego Lucasa Piazona. Pół godziny później pressing gospodarzy przyniósł odbiór Pestki przy linii bocznej na środku boiska (piłki nie utrzymał Fryderyk Gerbowski). W kontrze Lisandro Semedo przedarł się środkiem, podał na prawo do Stefana Feiertaga, a Austriak przymierzył koło bliższego słupka.
Wlazło osłabił zespół
Pierwszy kwadrans po przerwie dawał graczom Stali nadzieję, że nie wszystko jest jeszcze stracone. Mogli liczyć, że strzelą gola kontaktowego, a potem powalczą chociaż o punkt. Na własne życzenie odebrali sobie szansę, grając przez ponad pół godziny w dziesiątkę. Znów stracili piłkę, obrońca Piotr Wlazło był ustawiony zbyt wysoko i faulem zatrzymał wychodzącego na czystą pozycję Feiertaga. Sędzia od razu pokazał obrońcy czerwoną kartkę, a VAR podtrzymał wymierzony wyrok. Austriacki napastnik strzelonym golem i dobrą grą odwdzięczył się szkoleniowcowi za pierwszą szansę występu od początku. Przemysław Cecherz w wyjściowym składzie umieścił także kupionego niedawno z Jagiellonii Białystok Hiszpana Mikiego Villara.
Sosnowiec sprzyja Wieczystej
W końcówce Semedo mógł mieć na koncie drugą asystę po rajdzie w środkowej strefie boiska. Jacky Donkor złamał akcję do środka i zdołał uderzyć z 15 metrów, ale po rykoszecie piłka odbiła się od poprzeczki. W drugiej połowie Wieczysta bardziej skupiała się na utrzymaniu wyniku i robiła to skutecznie. Jako gospodarz w Sosnowcu jeszcze nie przegrała (trzy wygrane i remis).
Michał Knura
OCENA MECZU⭐ ⭐
◼ Wieczysta Kraków – Stal Mielec 2:0 (2:0)
1:0 – Pestka, 6 min (głową), 2:0 – Feiertag, 36 min
WIECZYSTA: Mikułko – Dankowski, Mikołajewski, Pazdan, Pestka – Piazon, Swędrowski (79. Góralski) – Semedo, Puszić (65. Łysiak), Villar (74, Donkor) – Feiertag (79. Lopes). Trener Przemysław CECHERZ.
STAL: Matys – Wlazło, Puerto, Senger – Diez, Piszek, Sommerfeld (76. Bukowski), Gerbowski (46. Szeliga) – Domański (76. Sadłocha), Kruszelnicki (87. Mazurek) – Losada (68. Odolak). Trener Ivan DJURDJEVIĆ.
Sędziował Łukasz Szczech (Warszawa). Widzów 945. Żółte kartki: Pestka, Mikołajewski, Dankowski – Puerto, Kruszelnicki, Piszek; czerwona - Wlazło (61. faul taktyczny).
