Swoboda za wolna do podium
Lekkoatletyczne HME
Ewa Swoboda Fot. PAP/Adam Warżawa
Ewa Swoboda zajęła czwarte miejsce w biegu na 60 m podczas halowych mistrzostw Europy w holenderskim Apeldoorn. Wygrała Włoszka Zaynab Dosso przed Mujingą Kambundji ze Szwajcarii i Patrizią van der Weken z Luksemburga.
Swoboda uzyskała najlepszy czas w sezonie - 7,07, lecz nie wystarczyło to do zdobycia medalu.
"Jestem z siebie dumna. Czułam się źle, było mi smutno i myślałam, że nie pobiegnę w tym finale. Jestem czwarta, więc jest niedosyt, ale pojadę jeszcze na mistrzostwa świata do Chin. Będę głodna tego, żeby szybko biegać. Nie co roku się zdobywa medale. To był naprawdę dobry bieg. Jest fajnie.
"Pamiętam, że 7,07 na 60 m pierwszy raz pobiegłam w 2016 roku. Wracam na swoje tory. To jest dla mnie naprawdę bardzo ciężki sezon. Ten bieg dał mi kopa. Wiem, że stać mnie na więcej. Musze tylko odpocząć i uspokoić głowę. Jestem z siebie zadowolona. Większość Polaków pewnie uzna to za porażkę, ale ważne, że mama i tata są ze mnie dumni. Będzie lepiej" - oznajmiła.
(PAP)