Sport

SPOD BANDY

◼ Fińska kolonia ◼ Niepokój pod Wawelem

Rasmus Heljanko w zakończonych niedawno rozgrywkach miał wiele powodów do radości. Fot. Marcin Bulanda / Press Focus

◼  Fińska kolonia

Rasmus Heljanko, fiński napastnik GKS-u, przez cały sezon nie schodził poniżej określonego poziomu i trudno się dziwić, że zyskał sympatię nie tylko kibiców, ale również uznanie trenerów i działaczy. Szefowie tyskiego klubu szybko przystąpili do rozmów i dwa dni temu prawie osiągnęli porozumienie. Wczoraj wszystkie wątpliwości zostały rozwiane, bo Heljanko podpisał nowy kontrakt. Z mistrzami kraju związał się również kolejny Fin. Hannu Kuru, środkowy napastnik, który odgrywał jedną z głównych ról w JKH GKS-ie Jastrzębie, w nadchodzącym sezonie będzie kierował jednym z ataków. Teraz nasłuchujemy wieści dotyczących czołowych naszych reprezentantów. Rozmowy trwają i – wedle naszych informacji – nie należą do łatwych.

Z kolei umowa Alana Łyszczarczyka, jak już wcześniej informowaliśmy, została automatycznie przedłużona zgodnie z wcześniejszym zapisem w kontrakcie.

◼  Niepokój pod Wawelem

– Wszyscy otrzymaliśmy wypowiedzenia i trudno powiedzieć, co z nami będzie – rozkłada bezradnie ręce jeden z hokeistów, prosząc o anonimowość. – Zaczynam, podobnie jak moi koledzy, rozglądać się za nowymi pracodawcami.

Obawy o hokejową sekcję Comarch Cracovii spotęgowała informacja o rezygnacji z pracy dyrektora operacyjnego klubu, Łukasza Sikory, wielkiego fana hokeja.

Sekcja, zgodnie z założeniami, miała działać pod auspicjami nowej sportowej spółki, niezależnej od piłkarskiej. Adam Zięba, jeden z kandydatów na jej szefa, zrezygnował, gdy zapoznał się obecnymi realiami. Czyżby „Pasów” zabrakło w przyszłym sezonie w ekstralidze? Odrzucamy ten czarny scenariusz...

(s)