Sport

Slot się nie śmieje

Trener Liverpoolu z wielką powagą podchodzi do meczu z Manchesterem United, mimo że rywal pogrążony jest w kryzysie.

Holenderski szkoleniowiec stanął w obronie Rubena Amorima i „Czerwonych diabłów”. Fot. Alfie Cosgrove/News Images/SIPA USA/PressFocus

ANGLIA

Jesienią „The Reds” wygrali na Old Trafford 3:0 i w rewanżu przed własną publiką chętnie powtórzyliby taki rezultat. Tym bardziej że znajdują się w kapitalnej formie i wszyscy w Anglii są świadomi, jak wielkie szanse ma Liverpool na 20. mistrzostwo w historii. Maszyna trenera Arne Slota nie jest już ciekawostką początku sezonu, ale pełnoprawnym faworytem Premier League.

Dziwne pytanie

Z tego powodu Manchester United, który przegrał 3 ostatnie ligowe spotkania, jawi się dla niej jako kandydat uwagi niegodny. Zespół raczej dołu tabeli, którego po prostu trzeba pokonać – tak jak udało się ostatnio z sąsiadującym z nim West Hamem, bijąc go aż 5:0. Doskonale wiadomo, jak wielka i napięta walka toczy się od dekad pomiędzy tymi klubami. „Liverpool Echo” napisał o „najbardziej historycznej rywalizacji w angielskim futbolu. Z racji sytuacji, jaka panuje obecnie w czerwonej części Manchesteru, trener Slot otrzymał wyraźnie ironiczne pytanie od jednego z dziennikarzy, czy po napiętym okresie świąteczno-noworocznym da odpocząć kilku podstawowym piłkarzom. Holender się jednak nie uśmiechnął. – Dziwne pytanie. Oczywiście, że nie. To wielki mecz. Mogę powiedzieć to raz jeszcze, że według mnie oni mają znacznie lepszych piłkarzy, niż wskazuje na to tabela. To zajmie trochę czasu, nim trener Ruben Amorim wyciągnie to ze swoich zawodników, ale oni na pewno się podniosą.

Mecz teoretycznie polski

Jeszcze kilka tygodni temu spotkanie Brighton – Arsenal byłoby jednym z hitów weekendu. „Mewy” przez chwilę znajdowały się nawet na miejscu premiowanym grą w Lidze Mistrzów, ale potem wpadły w trudny do zrozumienia dołek. Nie wygrały 7 kolejnych spotkań, notując w nich aż 5 remisów. To poskutkowało wyraźnym osunięciem w tabeli, przez co podejmując Arsenal, to goście będą wyraźnym faworytem. Na papierze zapowiada się polski mecz, bo w Brighton gra... to znaczy jest Jakub Moder, natomiast zmiennikiem „Kanonierów” jest Jakub Kiwior.

„Modziu” w ostatnim spotkaniu z Aston Villą wszedł w 86 minucie, co było jego pierwszym ligowym występem od 9 listopada (wtedy grał jeszcze krócej). Na więcej liczyć nie może, bo trener Fabian Huerzeler stawia na innych pomocników. Co więcej, Brighton kupiło właśnie za 13 mln euro Diego Gomeza, reprezentanta Paragwaju i byłego już kolegę Lionela Messiego z Interu Miami. To bezpośredni konkurent Modera do gry, a we francuskich mediach pojawiły się jeszcze spekulacje, jakoby „Mewy” rozważały ściągnięcie Corentina Tolisso z Olympique'u Lyon. Odejście Polaka zimą jest bardzo prawdopodobne. Nie wiadomo też, co będzie z Kiwiorem. Obrońców w Arsenalu nie brakuje (tak jak... kontuzji tychże), a „Kiwi” gra bardzo mało. Nad wypożyczeniem go – zdaniem francuskich mediów – myśli Olympique Marsylia, ale również kluby z Włoch wyrażają zainteresowanie, pamiętając jego dobrą grę w Serie A. Z tego powodu szanse na to, że w sobotę Moder i Kiwior razem będą biegać po boisku, są iluzoryczne.

Piotr Tubacki

PROGRAM 20. KOLEJKI

Sobota: Tottenham – Newcastle (13.30), Aston Villa – Leicester, Bournemouth – Everton, Crystal Palace – Chelsea, Man. City – West Ham, Southampton – Brentford (wszystkie 16.00), Brighton – Arsenal (18.30); niedziela: Fulham – Ipswich (15.00), Liverpool – Man. Utd (17.30); poniedziałek: Wolverhampton – Nottingham (21.00)

1. Liverpool

18

45

45:17

2. Arsenal

19

39

38:17

3. Nottingham

19

37

26:19

4. Chelsea

19

35

38:23

5. Newcastle

19

32

32:21

6. Man. City

19

31

32:26

7. Bournemouth

19

30

29:23

8. Fulham

19

29

28:25

9. Aston Villa

19

29

28:31

10. Brighton

19

27

29:28

11. Tottenham

19

24

41:28

12. Brentford

19

24

33:35

13. West Ham

19

23

23:35

14. Man. Utd

19

22

21:26

15. Crystal Palace

19

20

20:27

16. Everton

18

17

15:24

17. Wolverhampton

19

16

31:42

18. Ipswich

19

15

18:33

19. Leicester

19

14

22:42

20. Southampton

19

6

12:39

STRZELCY

17 – Salah (Liverpool)
14 – Haaland (Man. City)

12 – Palmer (Chelsea), Isak (Newcastle)


HISZPANIA

◾ Ligowy mecz Valencia – Real Madryt zakończył się po zamknięciu numeru.

PUCHAR KRÓLA

◾ Granada – Getafe 0:1 (0:1, 0:0)
◾ Pontevedra – Mallorca 3:0 (1:0)
◾ Racing Ferrol – Rayo 1:3 (0:2)


Sobota: Huesca – Betis (15.30), Tenerife – Osasuna (16.30), Almeria – Sevilla (17.30), Barbastro – Barcelona (19.00), Marbella – Atletico (21.30), Logrones – Athletic B. (21.30)
niedziela: Elche – Las Palmas (12.00), Ourense – Valladolid (12.00), Ponferradina – Real Sociedad (15.30), Cartagena – Leganes (15.30), Racing Santander – Celta (15.30)
poniedziałek: Deportiva Minera – Real Madryt (19.00), Eldense – Valencia (21.00).