Skuteczność do poprawy

PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA

Wiosną Podbeskidzie ma walczyć ma o baraże, bo szanse na bezpośredni awans są nikłe - trzeźwo ocenia sytuację w tabeli trener Krzysztof Brede, który jesienią narzekał na skuteczność swoich podopiecznych. Nic dziwnego, że zimą pod Klimczok ściągnięto trzech ofensywnych piłkarzy i to nie byle jakich. Maciej Górski to jeden z trzech wiceliderów klasyfikacji strzelców, a w trakcie zimowych sparingów zdobył 6 goli i gdyby nie pauza za żółte kartki, wybiegłby na murawę już w pierwszym meczu z Polonią Bytom. Marcin Urynowicz również imponował skutecznością i potwierdził, że nadal potrafi „kropnąć” z dystansu. Rzutem na taśmę wypożyczono jeszcze Wojciecha Szumilasa niechcianego w Polonii Bytom, który dodatkowo wzmocni rywalizację w ofensywie po sprzedaży Lionela Abate. „Górale” w trakcie zimowych gier spisywali się dobrze, bo z siedmiu sparingów przegrali tylko jeden - z Rekordem Bielsko-Biała.

Bartłomiej Kawalec

KOMENTARZ „SPORTU” - Bartłomiej Kawalec

Potrzeba balansu

Na papierze kadra Podbeskidzia jawi się jako jedna z czołowych w lidze. 10. miejsce, jakie po rundzie wiosennej zajmuje drużyna z Bielska-Białej, nie satysfakcjonuje i można oczekiwać, że w drugiej części sezonu zespół włączy się do walki o baraże, dające prawo gry o 1. ligę. Kibiców martwić może jedynie zestawienie linii obrony, gdzie zimą - wbrew oczekiwaniom - nie doszło do żadnego wzmocnienia i ściągając aż trzech piłkarzy ofensywnych zapomniano o balansie oraz o tym, co w piłce nożnej jest niemniej ważne jak zdobywanie goli, czyli żelaznej defensywie. W sparingach partnerem Marcina Biernata na środku obrony najczęściej był Jan Majsterek, który jesienią więcej czasu spędził na ławce. Jeśli były obrońca Polonii Warszawa złapie kontuzję, to w odwodzie zostaje tylko Kornel Osyra, a ten w zimowych sparingach nie wyglądał zbyt pewnie. Martwi także obsada prawej strony defensywy, gdzie pewną pozycję ma Michał Willmann. Jego talent dostrzegają już kluby ekstraklasy, ale w przypadku jego niedyspozycji trener Krzysztof Brede również będzie miał problem.

BRAMKARZE

OBROŃCY

POMOCNICY

NAPASTNICY