Serena Williams zaskoczona
Amerykańska gwiazda tenisa wyraziła zdziwienie mało dotkliwą karą za dopingową wpadkę dla Jannika Sinnera, lidera rankingu światowego.
– Po takim czymś dostałabym 20 lat zawieszenia i odebrano by mi tytuły Wielkiego Szlema – mówi Serena Williams. Fot. Danielle Parhizkaran-USA TODAY Sports/SIPA USA / PressFocus
TENIS
Włoch zaakceptował trzymiesięczne zawieszenie w lutym po zawarciu porozumienia ze Światową Agencją Antydopingową (WADA), która zakwestionowała decyzję Międzynarodowej Agencji Integralności Tenisa (ITIA) o oczyszczeniu go z zarzutów po dwóch pozytywnych testach na obecność środka anabolicznego clostebolu. Niektórzy gracze oskarżyli międzynarodowe instytucje o faworyzowanie najwyżej sklasyfikowanego tenisisty.
– To fantastyczna osobowość. Kocham tego faceta, kocham tę grę – powiedziała o Sinnerze magazynowi „Time” Williams, która karierę zakończyła w 2022 roku po zdobyciu 23 trofeów Wielkiego Szlema. – Jest świetny dla tego sportu. Męski tenis go potrzebuje. Tak wiele razy mnie poniżano, że nie chcę nikogo poniżać. Gdybym to jednak ja zrobiła, dostałabym 20 lat. Bądźmy szczerzy. Odebrano by mi tytuły Wielkiego Szlema – dodała Amerykanka.
Williams wyraziła przekonanie, że w tych samych okolicznościach zostałaby potraktowana zupełnie inaczej. Przyznała także, że sytuacja Sinnera skłoniła ją do refleksji nad doświadczeniami Marii Szarapowej, jej odwiecznej rywalki na korcie. W 2016 roku po apelacji Rosjanki kara dwuletniego zakazu startów została skrócona do 15 miesięcy po tym, jak wykryto u niej meldonium. Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) uznał, że nie ponosi ona „znaczącej winy” za zażycie tej substancji. – Po prostu dziwnie i osobliwie, nie mogę przestać myśleć o Marii przez cały ten czas. Nie mogę przestać jej współczuć – wyjaśniła Amerykanka.
Przypadek Igi Świątek również wywołał pewne zamieszanie, ponieważ numer dwa światowego tenisa kobiet zaakceptowała miesięczne zawieszenie w listopadzie po pozytywnym wyniku testu na obecność zakazanej substancji trimetazydyny. Była numer jeden rankingu WTA Simona Halep również została zdyskwalifikowana, mimo że Rumunka zaprzeczyła świadomemu przyjmowaniu zakazanego leku roxadustat. Jej czteroletnie zawieszenie zostało skrócone do dziewięciu miesięcy w 2024 roku po odwołaniu się do CAS.
Williams powiedziała również, że bardzo uważała na to, co wprowadzała do swojego organizmu podczas kariery, na wypadek gdyby przyjęła coś, co doprowadziłoby ją do kłopotów.
Francuzi oddadzą cześć Hiszpanowi
Organizatorzy wielkoszlemowego French Open na zakończenie pierwszego dnia tegorocznej edycji uhonorują Rafaela Nadala. Hiszpański tenisista, który w listopadzie zakończył karierę, zwyciężył w Paryżu aż 14 razy, co jest rekordem. Od 2005 do 2022 roku Nadal wygrał 14 z 18 edycji. W 2023 roku w Paryżu go zabrakło z powodu problemów zdrowotnych, a w 2024 pierwszy raz odpadł już w pierwszej rundzie, po porażce z rozstawionym z numerem czwartym Niemcem Alexandrem Zverevem. Wówczas oficjalne pożegnanie Hiszpana nie mogło się odbyć, bo ten nie wykluczał jeszcze kontynuowania kariery. Na jej definitywne zakończenie zdecydował się kilka miesięcy później.
– Rafa zapisał się w historii, a zdobycie przez niego 14 tytułów prawdopodobnie pozostanie niezrównane – powiedziała dyrektor turnieju Amelie Mauresmo. Ceremonia odbędzie się 25 maja na korcie centralnym po ostatnim zaplanowanym na ten dzień meczu. Uhonorowani mają też zostać mistrzyni z 2000 roku Francuzka Mary Pierce oraz jej rodak Richard Gasquet, który zapowiedział już, że po tegorocznym French Open zakończy karierę.