Sport

Ściganie sentymentalne

Lindsey Vonn wróciła po 5 latach, Marco Odermatt przegonił Pirmina Zurbriggena.

Uśmiech z ust Lindsey Vonn nie schodził, mimo że 14.lokata wielkim powodem do satysfakcji być nie mogła. Fot. PAP/EPA

ALPEJSKI PŚ

Panie spotkały się w St. Moritz, gdzie w sobotę Austriaczka Cornelia Huetter wygrała supergigant alpejskiego PŚ. Drugie miejsce zajęła Szwajcarka Lara Gut-Behrami (strata 0,18), a trzecie Włoszka Sofia Goggia (0,33). Wydarzeniem dnia był jednak powrót do rywalizacji po ponad pięciu latach 40-letniej Amerykanki Lindsey Vonn, która uzyskała 14. czas.

Vonn jest jedną z najbardziej utytułowanych alpejek w historii. Zdobyła trzy medale olimpijskie, w tym złoty z 2010 roku w Vancouver w zjeździe. Ma osiem medali mistrzostw świata (dwa złote). 82 razy wygrała zawody PŚ, a czterokrotnie triumfowała w klasyfikacji generalnej (2008, 2009, 2010, 2012).

Przez długi czas była rekordzistką pod względem liczby zwycięstw wśród kobiet w alpejskim PŚ, dopóki jej osiągnięcie nie zostało przyćmione przez rodaczkę Mikaelę Shiffrin, mającą obecnie na koncie 99 wygranych. Po raz ostatni Vonn, która w trakcie kariery zmagała się z serią kontuzji, rywalizowała w lutym 2019 roku. Na początku tego roku przeszła operację kolana i postanowiła powrócić na stoki. Jak przyznała, jej celem jest występ w zimowych igrzyskach Mediolan-Cortina w 2026 roku.

Maryna Gąsienica-Daniel zajęła 36. miejsce i nie udało się zdobyć w sobotę punktów.

W niedzielę w St. Moritz miała się odbyć rywalizacja w supergigancie, m.in. z udziałem Gąsienicy-Daniel, ale z powodu fatalnej aury - mgła i wiatr - odwołano ją.

Panowie rywalizacji we włoskiej Val Gardenie. W sobotę zdobywca Pucharu Świata w trzech poprzednich sezonach Szwajcar Marco Odermatt wygrał zjazd, odnosząc 40 zwycięstwo w cyklu (choć dopiero trzecie w zjeździe). Pod względem liczby pucharowych zwycięstw Odermatt dogonił w sobotę najlepszego do tej pory Szwajcara Pirmina Zurbriggena (a w niedzielę go prześcignął). Więcej mają natomiast dwie alpejki z tego kraju, Vreni Schneider - 55 i Lara Gut-Behrami - 45.

W sobotę Odermatt był zdecydowanie najlepszy. O 0,45 s wyprzedził rodaka Franjo von Allmena, który drugi raz w karierze stanął na pucharowym podium. Zaledwie 0,01 s do drugiego miejsca stracił Amerykanin Ryan Cochran-Siegle. Polacy nie startowali.

Odermatt, który awansował na pozycję lidera klasyfikacji generalnej PŚ oraz zjazdu, swoją dyspozycję potwierdził w niedzielę na trasie slalomu giganta. Po pierwszym przejeździe był dopiero trzeci, ale znakomicie zaprezentował się w drugiej próbie, w której zanotował najlepszy czas spośród wszystkich zawodników. Drugie miejsce zajął dziewiąty na półmetku rywalizacji Francuz Leo Anguenot, który finalnie stracił do Odermatta 0,85 s. Trzeci był Norweg Alexander Steen Olsen ze stratą 0,88 s do zwycięzcy.

Pierwszy po pierwszym przejeździe Chorwat Filip Zubcić nie popisał się w drugiej próbie, notując zaledwie 16. wynik. Ostatecznie zajął czwarte miejsce.

Piotr Habdas nie ukończył pierwszego przejazdu.

Dzisiaj w Alta Badia alpejczyków czeka slalom.

Kobiety

Supergigant: 1. Cornelia Huetter (Austria) 1.15,18, 2. Lara Gut-Behrami (Szwajcaria) strata 0,18 s, 3. Sofia Goggia (Włochy) 0,33... 14. Lindsey Vonn (USA) 1,18, 36. Maryna Gąsienica-Daniel 2,73.

Klasyfikacja generalna PŚ po 8 z 35 zawodów: 1. Camille Rast (Szwajcaria) 287, 2. Cornelia Huetter (Austria) 250, 3. Mikaela Shiffrin (USA) 245... 49. Maryna Gąsienica-Daniel 30.

Mężczyźni

Zjazd: 1. Marco Odermatt 2.03,10, 2. Franjo von Allmen (obaj Szwajcaria) strata 0,45 s,3. Ryan Cochran-Siegle (USA) 0,46.

Slalom gigant : 1. Marco Odermatt 2.31,45 (1.16,27/1.15,18), 2. Leo Anguenot (Francja)strata 0,85 (1.16,92/1.15,38), 3. Alexander Steen Olsen (Norwegia) 0,88 (1.16,13/1.16,20)... 65. Piotr Habdas - nie ukończył.

Klasyfikacja generalna PŚ (po 11 z 38 zawodów): 1. Odermatt 540 pkt, 2. Henrik Kristoffersen 419, 3. Atle Lie McGrath (obaj Norwegia) 322.