Samorząd bierze większość
Samorząd Gliwic zwiększy swój udział w ekstraklasowym piłkarskim Piaście do 75,25 proc
Fot. PressFocus
Samorząd Gliwic zwiększy swój udział w ekstraklasowym piłkarskim Piaście do 75,25 proc., co umożliwi samodzielne podejmowanie decyzji w kluczowych kwestiach – poinformowano w komunikacie po piątkowym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy klubu.
„Problemy Piasta narastały przez ostatnie lata, a obecne władze miasta oraz klubu przejęły spółkę w bardzo złej kondycji finansowej. Aby klub mógł nie tylko nadal istnieć, ale także występować w ekstraklasie w nadchodzącym sezonie, konieczne były pilne kroki naprawcze” – napisano.
Kapitał zakładowy został zwiększony poprzez emisję akcji imiennych. Efektem tych działań będzie wzrost udziałów miasta w spółce do 75,25 procent, co umożliwi mu samodzielne podejmowanie decyzji w kluczowych sprawach. Podczas zgromadzenia podjęta została również uchwała uprawniająca zarząd spółki do dalszego podwyższania kapitału zakładowego w ramach ustalonych limitów.
„W najbliższym czasie wdrażane będą również działania strategiczne, mające na celu zapewnienie stabilności licencyjnej klubu, realizację polityki transferowej, opracowanie długofalowej strategii rozwoju oraz poszukiwanie inwestora strategicznego” – poinformowały władze miasta za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W listopadzie prezes klubu Łukasz Lewiński potwierdził, że Piast ma dług wynoszący ok. 33 mln złotych, a miejscy radni muszą się zgodzić na pożyczkę, aby nie narazić na poważne konsekwencje ekstraklasowego zespołu piłkarskiego. Piast dostał wtedy w formie pożyczki cztery miliony złotych, a wiceprezydent Gliwic Jarosław Zięba zaznaczył, że wyjściem z sytuacji mogło być podwyższenia kapitału spółki. Przeszkodą miało być stanowisko mniejszościowego prywatnego akcjonariusza (Zbigniewa Kałuży), ale w piątek udało się to zrobić.
Według informacji podanych podczas czerwcowej konferencji prasowej Kałuża miał 26 procent akcji Piasta, samorząd 66 procent, a resztę - stowarzyszenie Piast Gliwice.
Tuż przed końcem jesiennej części rozgrywek uregulowane zostały wszelkie zaległości finansowe wobec piłkarzy.