Rywalizacja lewych nóg

Filip Luberecki

Data ur.: 25 kwietnia 2005 r.
Wzrost/waga: 172/70
Pozycja: lewy obrońca
Miejsce urodzenia: Ełk
Kluby: Rona 03 Ełk, Escola Varsovia, Motor Lublin
Mecze/bramki w ekstraklasie: 38/0
Wartość rynkowa: 800 tysięcy euro
Kontrakt do: 31 grudnia 2025 r.

Mimo młodego wieku i jeszcze niewielkiego stażu w ekstraklasie Filip Luberecki i Michał Gurgul imponują piłkarską dojrzałością. W tym sezonie mają pewne miejsce w składzie bardzo dobrze grających ligowców, można powiedzieć bez cienia wątpliwości – są filarami defensyw odpowiednio Motoru Lublin i Lecha Poznań. Naturalnie, dobra postawa nie mogła umknąć uwadze szkoleniowca reprezentacji młodzieżowej, który wysyłając powołania, ma ich na czele swojej listy. Mamy więc do czynienia z piłkarzami młodego pokolenia, przed którymi otwierają się szeroko drzwi do pierwszej reprezentacji Polski. Obaj w przyszłości mogą być rozwiązaniem odwiecznych problemów z lewą obroną. Od nich już tylko zależy, czy pójdą dalej tą ścieżką, aczkolwiek Gurgul, który może występować także jako wahadłowy, już otrzymał powołanie od Michała Probierza i jest pierwszym piłkarzem z rocznika 2006 powołanym do kadry.

Atutem tego rodowitego poznaniaka i wychowanka Akademii Piotr Reissa jest oczywiście bardzo dobrze ułożona lewa noga, co nie oznacza, że prawa służy mu jedynie do podpierania. Wręcz odwrotnie. Ta „obunożność” i zawsze podniesiona głowa ułatwiają podejmowanie dobrych decyzji i kreowanie gry od tyłu, bo potrafi dostrzec lepiej ustawionego kolegę lub samemu prowadzić akcję do przodu. Jego trenerzy czy to w klubie, czy w kadrach młodzieżowych podkreślają otwartość na nowe doświadczenia, chęć uczenia się, pracowitość i szybkie adaptowanie się do nowych warunków. To fundamenty jego charakteru, mające również wielkie znaczenie w piłkarskim rozwoju.

Doskonałe przygotowanie fizyczne, mentalne, piłkarskie i szeroko pojęta regeneracja oraz dbanie o siebie pod każdym względem to także cechy Filipa Lubereckiego. Ponadto zarówno Gurgul, jak i zawodnik Motoru są świadomi, jak wiele jeszcze przed nimi, ale należą już do pokolenia, które nie wystrzega się autokreacji. I dobrze na tym wychodzą. – Nie mogłem trafić do lepszego miejsca niż Lublin. W Motorze rozwinąłem się taktycznie, piłkarsko, mentalnie i życiowo, ale ambicje mam znacznie większe niż gra w Polsce. Jestem młody, nie chcę się chwalić, ale wiem, że mam potencjał i mogę zajść znacznie wyżej. Prowadzę się najlepiej, jak potrafię. Uczęszczam na dodatkowe treningi motoryczne. Dbam o regenerację, bardzo zwracam uwagę na odpoczynek i sen. Wiem, że jeżeli nadal będę tak pracować, to jeszcze wiele przede mną – zapewnia „Luber”, który za pojedynki w obronie i motorykę podziwia Kylea Walkera. Z kolei Dani Carvajal imponuje mu za walką do końca i determinację, a za funkcjonowanie w tzw. „półprzestrzeniach” ceni najbardziej Joao Cancelo. – Gdybym miał możliwość gry w Premier League, to byłbym przeszczęśliwy – przyznaje lubelski 20-latek, który w niedzielę na Motor Lublin Arenie stoczy z Gurgulem pojedynek o miano najbardziej perspektywicznej defensywnej lewej nogi młodego pokolenia.

Zbigniew Cieńciała

Fot. Paweł Jaskółka / Press Focus

Michał Gurgul