Rozstrzygnięć czas

Kristoffer Reitan w czwartek grał fenomenalnie w Nedbank Golf Challenge in honour of Gary Player, w piątek tak sobie, jednak i tak wciąż był liderem. W sobotę odjechał w siną dal. Rundy 63-69-67 pozwoliły mu umocnić się na prowadzeniu z przewagą pięciu uderzeń nad zajmującym drugie miejsce reprezentantem gospodarzy Jaydenem Schaperem. Przewaga 27-letniego Norwega w pewnym momencie wynosiła nawet 8 strzałów, jednak wtedy gra została przerwana na dwie godziny z powodu krążących w okolicy burz. To go nieco ostudziło. Przed przerwą był -7 po piętnastu dołkach, po powrocie zagrał +2, z soczystym doublem na osiemnastce.

„Jestem bardzo rozczarowany wynikiem na ostatnim dołku, ale myślę, że ostatecznie to dobry double. To po prostu jasny dowód na to, że jeśli nie trafisz w odpowiednie miejsce, możesz zostać surowo ukarany” – relacjonował norweski triumfator tegorocznego Soudal Open. „Ogólnie, dzisiaj było dobrze. Myślę, że wyszedłem z kilku trudnych sytuacji – poradziłem sobie. Biorąc pod uwagę dzisiejszy wynik, jestem zadowolony. Nie mogę się doczekać, aż obudzę się rano i zacznę dzień z nową energią. To fajne wyzwanie, które przede mną stoi. Nie mogę się doczekać i mam nadzieję, że podołam mu w przyzwoity sposób”.

Zaledwie 24 – letni Jayden Schaper jest dobrze znany w świecie golfa. Ten fenomenalnie zdolny chłopak jest zawodowcem już od czterech lat, a mimo tony talentu wciąż nie wygrał jako profesjonalista. Dzięki sobotniej rundzie 66 awansował w klasyfikacji o 7 pozycji. „Zawsze miło jest podskoczyć w trzeciej rundzie, podczas Moving Day. Mam dużo wsparcia od rodziny, przyjaciół i wielu innych osób. Ale tak, ogólnie rzecz biorąc, to był po prostu dobry dzień. Dorastasz oglądając to wydarzenie i to takie fajne być tutaj. To turniej, w którym zawsze chciałem wziąć udział i wyobrażałem sobie, że kiedyś zagram. Dotarcie tutaj wymagało mnóstwa ciężkiej pracy. Ale móc tutaj spędzić ten dzień, zobaczyć rodzinę, przyjaciół, to było po prostu super doświadczenie”. Trzecim miejscem dzielą się Anglik Dan Bradbury i Christiaan Bezuidenhout z RPA.

Po rundach 74-77-74 Adrian Meronk pierwszy raz w tym tygodniu awansował w klasyfikacji, o dwa miejsca na pozycję T57. W niedzielę zagra z dwoma południowoafrykańskimi Dylanami, po raz czwarty w tym tygodniu z Dylanem Naidoo oraz słynnym Dylanem Fritellim – zwyciężającym w 2019 roku na PGA Tour, w John Deere Classic.

Transmisja w Polsacie Sport Extra 3 od 10.00. Komentują: Jacek Person i Andrzej Person.

Liderem Crown Australian Open pozostaje inny Norweg, Rasmus Neergaard-Petersen. Od 26-latka bije pewność siebie po zdobyciu podwójnego członkostwa w DP World Tour i PGA TOUR pod koniec zeszłego sezonu. W niedzielę czeka go walka o pierwsze zwycięstwo na DP World Tour.

Dwa uderzenia za nim czai się Koreańczyk Si Woo Kim – najmłodszy triumfator The Players w historii i mistrz The Open z 2022 roku – Cameron Smith. Po długim letargu Australijczyk z mulletem na głowie wreszcie się przebudził i pokazuje w swojej ojczyźnie, że wciąż potrafi nieźle grać w golfa.  

Transmisja w Polsacie Sport Extra 3 w niedzielę od 3.30. Powtórka o 21.00. Jeśli ktoś nastawia się na jakikolwiek komentarz to taki nie jest planowany z Australii.

W trzeciej rundzie Hero World Challenge pasjonującą walkę stoczyli ze sobą numer jeden na świecie – Scottie Scheffler i europejska gwiazda Ryder Cup oraz oczywiście numer jeden w Austrii – Sepp Straka. Mimo początkowej przewagi Schefflera, który grał na pierwszych piętnastu dołkach golfa po prostu nieziemskiego, Sepp pod koniec dnia zdołał go pokonać i wysunąć się na jednopunktowe prowadzenie. Schodząc z ostatniego greena Scottie wyglądał na mocno zirytowanego faktem, że na jego karcie wyników na dołkach 16 i 18 pojawiły się bogeye. „Miałem kilka niefortunnych momentów, ale ogólnie rzecz biorąc, zrobiłem coś naprawdę dobrego” – powiedział, kiedy już nieco ochłonął Scheffler. Na podium znajdują się jeszcze Japończyk Hideki Matsuyama i Szwed Alex Noren, wicekapitan z Bethpage Black.

Finałowa transmisja w niedzielę od 17.30 w Eurosporcie 2 i HBO Max. Komentuje Jacek Person i Paweł Ulbrych.

Kasia Nieciak

Kristoffer Reitan podczas Rosa Challenge Tour 2024. Fot. Marek Darnikowski