Rok na przetarcie, ale kibice czuli głównie zawód
Dla kadry Michała Probierza rok 2024 był pasmem niepowodzeń - szybko odpadła z Euro, a potem wyleciała z dywizji A Ligi Narodów
Minionego roku reprezentanci Polski z całą pewnością nie zaliczą do szczególnie udanych. Początek zmagań na międzynarodowym poziomie był mocno skomplikowany dla zespołu Michała Probierza. W końcu kadra nie była pewna awansu na mistrzostwa Europy. Musiała walczyć w barażach, a przecież - biorąc pod uwagę słabe wyniki w eliminacjach - nastroje nie były najlepsze. Reprezentanci najpierw pewnie pokonali Estończyków, to nie było zaskoczenie. Więcej problemów sprawił im mecz finałowy z Walią. Dopiero po serii rzutów karnych Biało-czerwoni zagwarantowali sobie udział w Euro.
Krótka przygoda
Problem stanowiła mała liczba meczów towarzyskich. Zespół Michała Probierza przed turniejem w Niemczech rozegrał tylko dwa spotkania kontrolne z Ukrainą i Turcją. Tym samym selekcjoner nie miał zbyt wiele czasu na pracę z zespołem. Przypomnijmy, że w 2023 roku został zatrudniony przez PZPN i od razu został rzucony na głęboką wodę, prowadząc zespół w eliminacjach. Towarzyskie mecze z Turkami i Ukraińcami dawały nadzieję na nie najgorszy wynik na Euro. Dwie wygrane – pomimo tego, że z ekipą znad Bosforu wygraliśmy dopiero po golu w 90 minucie Nicoli Zalewskiego – sprawiły, że kibice mogli uwierzyć w wyjście z niezwykle trudnej grupy na mistrzostwach.
Los nie sprzyjał kadrze, ponieważ Polacy na Euro musieli mierzyć się z Francją, Holandią i Austrią. Szanse na sukces – mimo nadziei – były małe. Realistycznie nie byliśmy w stanie osiągnąć satysfakcjonującego wyniku. Ci z kibiców, którzy twardo stąpają po ziemi, nie przeżyli szoku, dlatego, że reprezentacja na Euro nie wygrała ani jednego meczu. Porażka w pierwszym meczu z Holendrami rozwiała wszelakie wątpliwości. Mecze z Austriakami (porażka 1:3) i Francuzami (remis 1:1) nie odmieniły losu polskich piłkarzy, którzy błyskawicznie zakończyli swoją przygodę na turnieju.
Spadek z dywizji
W drugiej połowie roku Michał Probierz w końcu dostał chwilę czasu na to, żeby dłużej popracować ze swoimi podopiecznymi. Co prawda nie miał zaplanowanych meczów towarzyskich, ponieważ rozpoczęły się zmagania w Lidze Narodów, mimo tego zdecydował się na testowanie różnych rozwiązań taktycznych. Próbował szukać nowych zawodników, także na ekstraklasowym rynku. Cel jednak był jeden – utrzymanie się w dywizji A. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że trudno będzie nam rywalizować z Portugalią czy Chorwacją, ale przypuszczaliśmy, że w tabeli wyprzedzimy Szkotów. Tymczasem w ostatnim meczu LN straciliśmy punkty z Wyspiarzami i spadliśmy do dywizji B, jesienią wygrywając tylko jedno spotkanie (ze Szkocją 3:2 na wyjeździe, w pierwszej kolejce).
Tym samym w 2024 roku nie mieliśmy wielu powodów do zadowolenia. Nie wyszliśmy z grupy na Euro, spadliśmy z dywizji A Ligi Narodów i czujemy niepewność przed tym, co spotka nas w 2025 roku podczas eliminacji do mundialu.
Kontuzje nie pomogły
Co sprawiło, że Polacy nie osiągnęli ogromnego sukcesu? Nie da się ukryć, że zmagaliśmy się ze sporymi problemami kadrowymi. Już w trakcie pierwszego spotkania w tym roku, w półfinale baraży przeciwko Estonii, na boisku od razu po pierwszej połowie zameldował się Matty Cash, który zmienił Przemysława Frankowskiego. Zaledwie po 11 minutach zawodnik rodem z Anglii musiał zejść z boiska z powodu urazu. Co ciekawe, był to ostatni do tej pory mecz Casha w narodowych barwach. Michał Probierz przestał korzystać z jego usług.
Następnie, w meczach towarzyskich przed mistrzostwami Europy, straciliśmy Arkadiusza Milika (kontuzja po zaledwie 5 minutach na murawie z Ukrainą), Karola Świderskiego oraz Roberta Lewandowskiego (obaj nie dokończyli meczu z Turcją). Przez to na Euro kadra Michała Probierza pojechała mocno osłabiona, z ograniczoną liczbą napastników. Lider reprezentacji, Lewandowski, mógł zagrać w mistrzostwach dopiero w drugim meczu z Austriakami, wchodząc z ławki w drugiej połowie. Podobnie było w przypadku Świderskiego.
Z całą pewnością był to jeden z powodów tego, że Biało-czerwonym na turnieju nie wyszło. Zresztą już w trakcie Euro pech nie opuszczał reprezentacji. Wydawało się, że Michał Probierz wybrał już podstawową linię obrony, która została stworzona przez Jana Bednarka, Jakuba Kiwiora oraz Bartosza Salamona. Tymczasem ostatni z nich już w pierwszym meczu przeciwko Holandii został wykluczony z gry z powodu urazu i do końca polskiej przygody na Euro w defensywie występował Paweł Dawidowicz.
Zresztą, problemy w obronie ciągnęły się za reprezentacją Polski do końca roku. W Lidze Narodów Michał Probierz szukał najlepszego możliwego ustawienia i znów na przeszkodzie stanął mu uraz. Tym razem wykluczony został Dawidowicz, który pauzował od października do listopada. Ponadto w słabej formie był także Kiwior, więc w ostatnich meczach 2024 roku w narodowych barwach zobaczyliśmy Sebastiana Walukiewicza i Kamila Piątkowskiego.
Zalewski nie zawiódł
Z pozytywnych wieści, doczekaliśmy się eksplozji formy Nicoli Zalewskiego. Zawodnik Romy w 2024 roku spędził w reprezentacyjnych barwach najwięcej minut na boisku i nie jest to przypadkiem. Był jednym z najlepszych zawodników Michała Probierza. Rok 2024 zakończył z trzema golami i trzema asystami w kadrze. Bez wątpienia udowodnił, że jest przyszłością reprezentacji Polski. Nawet gdy przeżywał kryzys w klubie, gdy nie grał, w kadrze zazwyczaj prezentował stabilny, w miarę wysoki poziom.
W 2024 roku selekcjoner musiał pożegnać się z Wojciechem Szczęsnym. Zawodnik zakończył karierę (później ją wznowił, przenosząc się do Barcelony, ale nie miał zamiaru wracać do reprezentacji) i selekcjoner stanął przed wyborem, który z bramkarzy powinien zostać „jedynką”? W Lidze Narodów zdecydował się na powierzenie tej roli Marcinowi Bułce i Łukaszowi Skorupskiemu, którzy rozegrali po trzy spotkania. Czy któryś z nich specjalnie się wyróżnił? Na to pytanie trudno znaleźć odpowiedź, ponieważ z sześciu meczów przegraliśmy czterokrotnie, tracąc 16 (!) bramek.
Nowi, z ekstraklasy
Testy przechodzili nie tylko bramkarze. Jak zostało wspomniane, Michał Probierz dawał także szanse nowym w reprezentacji piłkarzom. Zaskoczył już we wrześniu, gdy do reprezentacji został powołany Mateusz Kowalczyk z GKS-u Katowice, po zaledwie kilku meczach w ekstraklasie. On ostatecznie nie zadebiutował, jednak przetarł szlak dla innych zawodników z polskiej ligi. Pierwsze kroki w kadrze wykonał Maxi Oyedele. Być może gdyby nie kontuzja, jego licznik meczów nie zatrzymałby się tylko na dwóch. Szanse otrzymali także Michael Ameyaw oraz Antoni Kozubal. Cieszy przede wszystkim to, że selekcjoner nie zamyka listy powołanych. Każdy, o ile będzie dobrze się spisywał, może zagrać w reprezentacji. W końcu musi to przynieść efekty w postaci wyklarowania się nowej generacji piłkarzy, którzy przez kolejne lata będą trzonem polskiej drużyny.
Kacper Janoszka
MINUTY NA BOISKU REPREZENTANTÓW POLSKI W 2024 ROKU
Piotr Zieliński |
1023 |
||||
Jakub Kiwior |
1020 |
||||
Paweł Dawidowicz |
744 |
||||
Sebastian Szymański |
717 |
||||
Przemysław Frankowski |
713 |
||||
Robert Lewandowski |
672 |
||||
Kacper Urbański |
605 |
||||
Wojciech Szczęsny |
480 |
||||
Bartosz Slisz |
479 |
||||
Łukasz Skorupski |
450 |
||||
Jakub Moder |
438 |
||||
Karol Świderski |
412 |
||||
Sebastian Walukiewicz |
376 |
||||
Jakub Piotrowski |
304 |
||||
Krzysztof Piątek |
290 |
||||
Adam Buksa |
283 |
||||
Marcin Bułka |
270 |
||||
Jakub Kamiński |
265 |
||||
Bartosz Salamon |
261 |
||||
Kamil Piątkowski |
232 |
||||
Taras Romanczuk |
221 |
||||
Michał Skóraś |
112 |
||||
Mateusz Bogusz |
107 |
||||
Maxi Oyedele |
94 |
||||
Tymoteusz Puchacz |
79 |
||||
Bartosz Bereszyński |
65 |
||||
Dominik Marczuk |
45 |
||||
Michael Ameyaw |
42 |
||||
Jakub Kałuziński |
29 |
||||
Bartosz Kapustka |
16 |
||||
Kamil Grosicki |
15 |
||||
Damian Szymański |
12 |
||||
Matty Cash |
11 |
||||
Antoni Kozubal |
9 |
||||
Arkadiusz Milik |
5 |
LISTA MECZÓW REPREZENTACJI POLSKI W 2024 ROKU
Półfinał eliminacji do Euro 2024
Czwartek, 21 marca
◼ POLSKA - ESTONIA 5:1 (1:0)1:0 – Frankowski, 22 min, 2:0 – Zieliński, 50 min, 3:0 – Piotrowski, 70 min, 4:0 – Mets, 73 min (samobójcza), 5:0 – S. Szymański, 76 min, 5:1 – Vetkal, 78 min
POLSKA: Szczęsny – Bednarek, Kiwior, Dawidowicz – Frankowski (46. Cash; 56. Puchacz), Zieliński (72. S. Szymański), Slisz, Piotrowski (73. Moder), Zalewski – Świderski (72. Buksa), Lewandowski.
ESTONIA: Hein – Klavan, Mets, Tamm – Paskotsi, Kallaste (67. Pikk), Soomets (82. Ainsalu), Vetkal – Palumets (67. Poom), Jurgens (67. Lepik), A. Tamm (31. Hussar).
Finał eliminacji do Euro 2024
Wtorek, 26 marca
◼ WALIA - POLSKA 0:0 (4:5 w karnych)WALIA: Ward – Rodon, Davies, Mepham – Roberts (84. Brooks; 112. Broadhead), Ampadu, J. James, Williams – Wilson, Moore, Johnson (70. D. James).
POLSKA: Szczęsny – Kiwior, Bednarek (80. Salamon), Dawidowicz – Frankowski, Zieliński (101. S. Szymański), Piotrowski (106. Romanczuk), Slisz, Zalewski – Świderski (80. Świderski), Lewandowski.
Mecze towarzyskie
Piątek, 7 czerwca
◼ POLSKA - UKRAINA 3:1 (3:1)1:0 – Walukiewicz, 11 min, 2:0 – Zieliński, 16 min, 3:0 – Romanczuk, 30 min, 3:1 – Dowbyk, 42 min
POLSKA: Skorupski – Walukiewicz (61. Bereszyński), Kiwior, Salamon – Romanczuk (61. Moder), Zieliński (61. Lewandowski) – Skóraś, S. Szymański, Zalewski (61. Puchacz) – Buksa, Milik (5. Urbański; 61. Kałuziński).
UKRAINA: Buszczan – Tymczyk, Talowerow, Bondar, Mykołenko (46. Zinczenko) – Sydorczuk, Malinowski (70. Mychaliczenko), Sudakow (81. Szaparenko) – Jamolenko (70. Cygankow), Dowbyk (76. Wanat), Zubkow (70. Mudryk).
Poniedziałek, 10 czerwca
◼ POLSKA - TURCJA 2:1 (1:0)1:0 – Świderski, 12 min, 1:1 – Yilmaz, 77 min, 2:1 – Zalewski, 90 min
POLSKA: Szczęsny – Kiwior, Bednarek, Dawidowicz (46. Salamon) – Frankowski, Slisz (78. D. Szymański), Piotrowski (46. S. Szymański), Zieliński (46. Moder), Zalewski – Świderski (19. Świderski), Lewandowski (33. Urbański).
TURCJA: Gunok – Ayhan (61. Demiral), Akaydin, Bardakci, Muldur – Ozcan (61. Yokuslu), Calhanoglu (71. Yildiz) – Kahveci (46. Guler), Kokcu, Akturkoglu (83. Tosun) – Kilicsoy (46. Yilmaz).
Faza grupowa Euro 2024
Niedziela, 16 czerwca
◼ POLSKA - HOLANDIA 1:2 (1:1)1:0 – Buksa, 16 min, 1:1 – Gakpo, 29 min, 1:2 – Weghorst, 83 min
POLSKA: Szczęsny – Bednarek, Kiwior, Salamon (86. Bereszyński) – Frankowski, Zieliński (78. Piotrowski), S. Szymański (46. Moder), Romanczuk (55. Slisz), Zalewski – Buksa, Urbański (55. Świderski).
HOLANDIA: Verbruggen- Dumfries, de Vrij, van Dijk, Ake (87. van de Ven) – Veerman (62. Wijnaldum), Reijnders, Schouten – Simons (62. Malen), Depay (81. Weghorst), Gakpo (81. Frimpong).
Piątek, 21 czerwca
◼ POLSKA - AUSTRIA 1:3 (1:1)0:1 – Trauner, 9 min, 1:1 – Piątek, 30 min, 1:2 – Baumgarnter, 66 min, 1:3 – Arnautović, 78 min (karny)
POLSKA: Szczęsny – Bednarek, Kiwior, Dawidowicz – Frankowski, Zieliński (87. Urbański), Piotrowski (46. Moder), Slisz (75. Grosicki), Zalewski – Buksa (60. Świderski), Piątek (60. Lewandowski).
AUSTRIA: Pentz – Posch, Trauner (59. Danso), Lienhart, Mwene (63. Prass) – Grillitsch (46. Wimmer), Seinwald – Baumgartner (81. Schmid), Laimer, Sabitzer – Arnautović (81. Gregoritsch).
Wtorek, 25 czerwca
◼ FRANCJA - POLSKA 1:1 (0:0)1:0 – Mbappe, 56 min (karny), 1:1 – Lewandowski, 79 min (karny)
FRANCJA: Maignan – Kounde, Upamecano, Saliba, Hernandez – Rabiot (61. Camavinga), Tchouameni (81. Fofana), Kante (61. Grizemann) – Dembele (86. Kolo Muani), Mbappe, Barcola (61. Giroud).
POLSKA: Skorupski – Frankowski, Kiwior, Dawidowicz, Bednarek, Zalewski (68. Skóraś) – S. Szymański (68. Świderski), Moder, Zieliński – Urbański, Lewandowski.
Liga Narodów
Czwartek, 5 września
◼ SZKOCJA - POLSKA 2:3 (0:2)0:1 – S. Szymański, 8 min, 0:2 – Lewandowski, 44 min (karny), 1:2 – Gilmour, 46 min, 2:2 – McTominay, 76 min, 2:3 – Zalewski, 90+7 min (karny)
SZKOCJA: Gunn – Ralston, Hanley, McKenna, Robertson – McLean (71. Doak), Gilmour (82. Morgan) – McGinn, McTominay, Christie (71. Gauld) – Dykes (71. Shankland).
POLSKA: Bułka – Kiwior (46. Walukiewicz), Bednarek, Dawidowicz – Frankowski, Urbański, S. Szymański (82. Slisz), Zieliński (82. Moder), Zalewski – Lewandowski (72. Buksa), Piątek (72. Piotrowski).
Niedziela, 8 września
◼ CHORWACJA - POLSKA 1:0 (0:0)1:0 – Modrić, 52 min
CHORWACJA: Livaković – Szutalo, Caleta-Car, Gvardiol – Pjaca, Kovaczić (79. Pasalić), Sosa (90+2. Periszić) – P. Suczić (46. L. Suczić), Modrić, Petković (69. Kramarić) – Matanović (69. Budimir).
POLSKA: Skorupski – Walukiewicz, Bednarek, Dawidowicz – S. Szymański (86. Piotrowski), Urbański (62. Moder) – Kamiński (82. Frankowski), Zieliński (62. Slisz), Zalewski – Bogusz (62. Świderski), Lewandowski.
Sobota, 12 października
◼ POLSKA - PORTUGALIA 1:3 (0:2)0:1 – Silva, 26 min, 0:2 – Ronaldo, 37 min, 1:2 – Zieliński, 78 min, 1:3 – Bednarek, 88 min (samobójcza)
POLSKA: Skorupski – Bednarek, Walukiewicz (46. Kiwior), Dawidowicz – Frankowski, Zieliński, S. Szymański (84. Piątek), Oyedele (66. Moder), Zalewski (76. Ameyaw) – Świderski (76. Urbański), Lewandowski.
PORTUGALIA : D. Costa – Dalot, Dias, Veiga, Mendes – Silva (90+1. S. Costa), Neves – Neto (82. Semedo), Fernandes (90+1. Otavio), Leao (64. Trincao) – Ronaldo (63. Jota).
Wtorek, 15 października
◼ POLSKA - CHORWACJA 3:3 (2:3)1:0 – Zieliński, 5 min, 1:1 – Sosa, 19 min, 1:2 – Suczić, 24 min, 1:3 – Baturina, 26 min, 2:3 – Zalewski, 45 min, 3:3 – S. Szymański, 68 min
POLSKA: Bułka – Kiwior, Bednarek, Dawidowicz (38. Piątkowski) – Kamiński (62. Ameyaw), Zieliński (74. Kapustka), Moder (62. Oyedele), S. Szymański, Zalewski – Świderski (62. Lewandowski), Urbański.
CHORWACJA: Livaković – Szutalo, Erlić (81. Labrović), Gvardiol – Periszić, P. Suczić, Modrić, Sosa – Kramarić (70. Paszalić), Matanović (61. Budimir), Baturina (81. L. Suczić).
Piątek, 15 listopada
◼ PORTUGALIA - POLSKA 5:1 (0:0)1:0 – Leao, 59 min, 2:0 – Ronaldo, 72 min (karny), 3:0 – Fernandes, 80 min, 4:0 – Neto, 83 min, 5:0 – Ronaldo, 87 min, 5:1 – Marczuk, 88 min
PORTUGALIA: D. Costa – Dalot, A. Silva, Veiga, Mendes (88. Tavares) – B. Silva (77. Costa), Neves (46. Vitinha) – Neto (84. Trincao), Fernandes, Leao (84. Felix) – Ronaldo.
POLSKA: Bułka – Piątkowski, Bednarek (46. Walukiewicz), Kiwior – Romanczuk, Urbański (73. Buksa) – Bereszyński (32. Kamiński), Zieliński, Zalewski – Bogusz (46. Marczuk), Piątek (81. Kozubal).
Poniedziałek, 18 listopada
◼ POLSKA - SZKOCJA 1:2 (0:1)0:1 – McGinn, 3 min, 1:1 – Piątkowski, 59 min, 1:2 – Robertson, 90+3 min
POLSKA: Skorupski – Walukiewicz, Kiwior, Piątkowski – Kamiński (63. Puchacz), S. Szymański, Moder (46. Slisz), Zieliński, Zalewski – Buksa, Świderski (75. Urbański).
SZKOCJA: Gordon – Ralston (76. Devlin), Souttar, Hanley, Robertson – McLean, Gilmour (87. Armstrong – Doak (66. Christie), McTominay (76. Gauld), McGinn – Dykes (66. Shankland).