Reżyserem był wiatr

To miało być wielkie święto skoków w Norwegii. Tuż po mistrzostwach świata w Trondheim zaplanowano bowiem prestiżowy turniej Air Raw. I początkowo na to się zanosiło, bo były medale MŚ, które zapowiadały norweskie sukcesy w Oslo oraz w Vikersund. Wszystko wzięło w łeb po skandalu, który wybuchł po ostatnim mistrzowskim konkursie na dużej skoczni. Efektem wykrycia oszustw przy kombinezonach była dyskwalifikacja pięciu najlepszych skoczków i odebranie srebrnego medalu Mariusowi Lindvikowi. I na tym może nie być koniec...

Polacy jak zwykle

Organizatorzy w Vikersund mieli jeszcze ogromne problemy z pogodą, głównie z wiatrem i musieli przesuwać, a nawet odwoływać konkursy. Nic więc dziwnego, że na trybunach były pustki, a dobrą atmosferę robili polscy, niemieccy i austriaccy kibice. Nasi fani robili jednak dobrą minę do nienajlepszej postawy naszych skoczków.

W sobotnim konkursie trochę radości dał Aleksander Zniszczoł, który zajął dobre dziesiąte miejsce. Zwyciężył Niemiec Andreas Wellinger przed Słoweńcami Timi Zajcem i Anże Laniszkiem. Bohaterem był inny Słoweniec, Domen Prevc, mistrz świata z dużej skoczni w Trodheim, który w serii finałowej oddał najdłuższy skok 239 m, ale go nie ustał, dostał za styl niskie noty i ostatecznie był piąty. Z Polaków obok Zniszczoła w finale wystąpił Paweł Wąsek, zajmując 18. lokatę, a Kamil Stoch był 19. Awansu do finału nie wywalczyli 36. Jakub Wolny - 179 m i 39. Maciej Kot - 153 m.

Zabrakło wsparcia

W sobotę po pierwszej serii prowadził Wellinger po skoku na odległość 228 m. Drugi był Zajc - 234 m, a trzeci Japończyk Ryoyu Kobayashi - 216 m. Zniszczoł wylądował na 209,5 m i był 7., Wąsek osiągnął 188 m i plasował się na 16. pozycji, a Stoch uzyskał 190,5 m i był 21. W drugiej serii zaczął rządzić wiatr. Jury postanowiło jednak konkurs doprowadzić do końca. Niektórzy trafili na wiatr pod narty i odlecieli, pechowcy nie mieli takiego szczęścia. Zniszczoł miał 197,5 m i spadł w porównaniu z pierwszą serią o trzy pozycje. Wąsek powtórzył 188 m z pierwszej serii i stracił dwie lokaty, natomiast Stoch dzięki lądowaniu na 194 m, awansował w porównaniu z pierwszą serią o dwie pozycje.

- Jak nie ma wsparcia, to trudno jest dalej odlecieć. Gdyby na zeskoku było minimalnie więcej wiatru z boku lub z przodu, to byłoby inaczej. Ale na to nie miałem wpływu - ocenił swój występ Olek Zniszczoł.

Wellinger w drugim skoku wylądował na 229,5 m i udowodnił, że jest doskonałym lotnikiem. Zajc miał 208 m, a Laniszek w bardzo dobrym stylu 225 m.

Domen jak rakieta

Finałowy niedzielny konkurs w cyklu Raw Air miał składać się z prologu i trzech serii, w której wzięłoby udział kolejno 30, 20 i 10 zawodników. Jednak ze względu na zbyt silny wiatr odwołano kwalifikacje, a opóźniony konkurs z udziałem 53 zawodników skrócono do jednej serii.

Trójka Polaków uplasowała się w drugiej dziesiątce: Paweł Wąsek był 12. (209 m), Aleksander Zniszczoł – 18. (203 m), a Kamil Stoch – 19. (201 m). Punktów w klasyfikacji Pucharu Świata nie zdobyli 31. Jakub Wolny (177 m), 44. Dawid Kubacki (142,5 m) oraz 47. Maciej Kot (123,5 m).

Wygrał Domen Prevc, drugi był Wellinger, a trzeci Kobayashi. Prevc w kapitalnym stylu osiągnął 247 m. - Sprzyjały mi stabilne warunki. Wiedziałem, że skok jest dobry. Miałem dużą prędkość w locie. Czułem się jak rakieta - oznajmił Domen Prevc, który osiągnął największą odległość w karierze.

Klasyfikację cyklu Raw Air wygrał Wellinger, który wyprzedził drugiego Prevca o 16,3 pkt. Najlepszy z Polaków - Zniszczoł - został sklasyfikowany na 12. pozycji. Na czele klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest trzech Austriaków. Daniel Tschofenig wciąż jest liderem z dorobkiem 1669 pkt. Drugi Jan Hoerl zmniejszył jednak stratę do 94 pkt, a trzeci Stefan Kraft ma 1143 pkt.

Do końca sezonu zostały trzy indywidualne konkursy – w przyszły weekend w Lahti i za dwa tygodnie w Planicy, więc rywalizacja o Kryształową Kulę nie jest rozstrzygnięta.

WYNIKI

SOBOTA

NIEDZIELA

Klasyfikacja Raw Air:

Klasyfikacja PŚ (po 26 z 29 zawodów):

Klasyfikacja PŚ w lotach (po 4 z 6 zawodów):

Klasyfikacja Pucharu Narodów:

Nasz ranking (wyniki na podstawie sumy długości skoków) 

sobota 

1. (5.)* Prevc, 2. (1.) Wellinger, 3. (2.) Zajc, 4. (3.) Laniszek, 5. (4.) R. Kobayashi, 6. (7.) Deschwanden, 7. (8.) Hoerl, 8. (6.) Kraft, 9. (11.) Geiger, 10. (9.) Paschke, 11. (10.) Zniszczoł ... 22. (19.) Stoch, 26. (18.) Wąsek. 

niedziela 

1. (1.) Prevc, 2. (5.) Laniszek, 2. (2.) Wellinger, 4. (4.) Kraft, 5. (7.) Deschwanden, 6. (3.) R. Kobayashi, 7. (9.) Y. Sato, 8. (6.) Hoerl, 9. (8.) Fettner, 10. (14.) Kos ... 14. (12.) Wąsek, 17. (18.) Zniszczoł, 18. (19) Stoch. 

Klasyfikacja dziennika SPORT po 26 konkursach 

1. (1.)** Tschofenig 1512 punktów, 2. (2.) Hoerl 1412, 3. (3.) Kraft 1041, 4. (5.) Deschwanden 1006, 5. (4.) Forfang 938, 6. (6.) Paschke 823, 7. (8.) Laniszek 756, 8. (7.) Wellinger 749, 9. (8.) R. Kobayashi 694, 10. (10.) Sundal 647 ... 16. (16.) Wąsek 520, 21. (22.) Zniszczoł 278, 33. (32.) Stoch 124, 36. (36.) Wolny 113, 37. (35.) Kubacki 110, 40. (39.) Żyła 83, 54. (52.) Kot 16. 

* miejsce w konkursie 

** miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata

70 PODIUM 

w Pucharze Świata zdobył w Vikersund Japończyk Ryoyu Kobayashi. Na jego dorobek składa się 35 zwycięstw, 22 drugie lokaty i 13 trzecich. Rekordzistą pod tym względem pozostaje Austriak Stefan Kraft, który w czołowej trójce ukończył zawody tego cyklu 125-krotnie, w tym 45 razy na pierwszym miejscu.

Najwięcej miejsc na podium w konkursach PŚ (* oznaczono zawodników kontynuujących karierę)

Zwycięska seria Niki

W sobotę, w dniu swoich 20. urodzin, Słowenka Nika Prevc wygrała jednoseryjny konkurs w lotach narciarskich kobiet w norweskim Vikersund, który został przełożony z rannych godzin na popołudnie. Z obniżonego rozbiegu uzyskała 213,5 m. Druga była jej rodaczka Ema Klinec - 204,5 m, a trzecia Niemka Selina Freitag - 200 m. To 10. z rzędu zwycięstwo Prevc - osiem w PŚ i dwa w mistrzostwach świata.

Niedzielny konkurs został już odwołany z powodu zbyt silnego wiatru. Prevc została tym samym triumfatorką cyklu Raw Air, na który złożyły się tylko trzy serie, z dorobkiem 455,2 pkt. Za nią uplasowały się Norweżki, drugie miejsce zajęła Eirin Maria Kvandal - 371,3 pkt, a trzecie Anna Odine Stroem - 357,2 pkt.

Kolejne i ostatnie zawody kobiet odbędą się w Lahti w dniach 20-23 marca.

Puchar Kontynentalny

Żyła na podium

W Lahti odbyły się dwa konkursy Pucharu Kontynentalnego, w których z dobrej strony zaprezentował się Piotr Żyła. W sobotę po pierwszej serii plasował się na 10. pozycji po skoku na odległość 121,5 m. W drugiej próbie skoczył bliżej 118,5 m, ale miał wysokie noty i zajął 5. miejsce. W finałowej serii sobotniego konkursu byli także Kacper Juroszek (19. miejsce) i Tymoteusz Amilkiewicz (28. pozycja). Na 34. miejscu rywalizację zakończył Kacper Tomasiak. Wygrał Fin Kasperi Valto, który wyprzedził Austriaków Markusa Muellera i Jonasa Schustera.

W niedzielę Żyła w pierwszej serii miał 129 metrów i był czwarty. Jeszcze lepiej spisał się Juroszek, który też skoczył 129 m, ale miał mniej odjętych punktów i zajmował drugą lokatę. Prowadził z przewagą 0,2 pkt Mueller, który skokiem na 138,5 m ustanowił rekord skoczni. W finałowej serii Żyła osiągnął 129,5 m, co dało mu ostatecznie drugie miejsce za Muellerem. Fatalnie skoczył Juroszek, bo zaledwie 115,5 metra i zajął czwarte miejsce.

Przygotował Andrzej Wasik