Sport

Ręka Wosia

Kiepskie wyniki uzyskane pod wodzą Jarosława Zadylka zmusiły działaczy Pniówka do... działania. Kolejny raz namówiły do współpracy Jana Wosia, który przejął drużynę i prowadzi ją wraz ze Sławomirem Szarym, pozostawionym na stanowisku drugiego trenera. W sobotę ich podopieczni nie mieli zbyt trudnego zadania, bo Karkonosze - choć prowadzi ich znany z wyższych lig Dominik Nowak - nie mają czym zaimponować. Dla pawłowiczan była to więc doskonała okazja do wejścia na zwycięską ścieżkę. Zaczęli doskonale, bo po 120 sekundach gratulacje odbierał Dawid Hanzel. Niewiele zrobili sobie ze „swojaka” Kamila Szymury, naciskanego przez Michała Bezpalca, bo dominowali niepodzielnie. Efektem tego było trafienie Dawida Weisa do szatni, a także kropka nad „i” postawiona przez rezerwowego Szymona Młocka.

(mar)

◼ Pniówek 74 Pawłowice - Karkonosze Jelenia Góra 3:1 (2:1)

1:0 - Hanzel, 2 min, 1:1 - Szymura, 27 min (samobójcza), 2:1 - Weis, 45+2 min, 3:1 - Młocek, 73 min

PNIÓWEK 74: Hajduk - Budzik, Szumura, Pańkowski, Groborz - Kamiński, Hornik (59. Oleksy), Przydacz (46. Witkowski), Weis - Hanzel (67. Młocek), Zieliński (86. Barański). Trener Jan WOŚ.

KARKONOSZE: Potoczny - Pojasek, Lewandowski (59. Bednarski), Borkała (68. Fieduk), Kasprzyk - Cieślik (68. Makarenko), Bajerski (59. Ratajski), Maciejewski, Bezpalec (68. Szryhun) - Piątek, Klimek. Trener Dominik NOWAK.

Sędziował Bartosz Owsiany (Opole). Widzów 150.

Żółte kartki: Przydacz, Oleksy - Szryhun, Makarenko.