Radość z gry
Były śmiechy, anegdotki, dowcipy - już dawno tak gwarno nie było pod tyską szatnią.
Filip Komorski, jak przystało na kapitana, lubi dyskutować z sędziami i często kręci głową z dezaprobatą. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus
Filip Komorski, jak przystało na kapitana, lubi dyskutować z sędziami i często kręci głową z dezaprobatą. Fot. Łukasz Sobala/PressFocus