Punkty to niezły prezent

4. LIGA ŚLĄSKA

Niemal pełna była trybuna gospodarzy oraz sporo fanów gości wspomaganych przez GKS Katowice zasiadło po drugiej stronie boiska. Była efektowna oprawa kibiców Zielonych, a rybniczanie też mocno dopingowali swoich.

Po gwizdku pierwsze zaatakowały osłabione brakiem Piotra Pacholskiego, Michała Chrabąszcza i Dawida Krzemienia Szombierki i pod bramką gości doszło do zderzenia Kamila Moritza z Marcinem Grolikiem, który zupełnie niedawno grał wśród Zielonych. Wyglądało niebezpiecznie, ale skończyło się na strachu, potem jednak inicjatywę przejęli goście. Alex Żółtak obronił nogą strzał sam na sam Jakuba Kuczery, a Grolik wrzutkę na 5 metr wolejem przeniósł nad poprzeczką. Po drugiej stronie Piotr Wojdas uderzył obok, a Moritz głową ponad. W 30 minucie Żółtak odbił „bombę” z daleka i kapitalnie dobitkę Kamila Spratka z bliska. W 37 minucie nastąpiła jednak wrzutka z prawej strony, „świeca” od czyjejś głowy i na dalszym słupku zamykał Nikodem Juraszczyk, który pewnie z ostrego kąta Żółtaka by nie zaskoczył, ale pomógł mu rykoszet...

W drugiej połowie ROW nie dawał Szombierkom się rozpędzić, sam kontrował, bramkarz Szombierek bronił, aż w 80 minucie Tomasz Papierok trafił w poprzeczkę. W 85 minucie trener Paweł Cygnar wprowadził na boisko... siebie, a warto dodać, że w tygodniu w podokręgowym Pucharze Polski Zieloni w Stolarzowicach pokonali Tempo 21:0 (!), a grający szkoleniowiec strzelił... 12 bramek (dwa hat tricki, pierwszy w 6 minut, a drugi równie szybko, ale z przerwą na zmianę stron). Tym razem jednak się nie udało, a jeszcze w 87 minucie Jakub Szczepanik, strzelając do odsłoniętej części bramki, trafił w... słupek! - Faktycznie mam 63. urodziny, ale moi piłkarze grali przede wszystkim o punkty dla ROW-u. Mieliśmy poprzeczkę, słupek i powinniśmy zmienić obraz gry, a nie byłoby końcowej nerwówki. O awansie nie mówimy, bo jeszcze nikt nie awansował nie zapewniając sobie wcześniej utrzymania - skwitował charyzmatyczny trener ROW-u Piotr Mandrysz.

Bramka - Juraszczyk 37.

SZOMBIERKI: Żółtak - Skrzypiński, Sierczyński (88. Komuda), Małkowski, Sobotka (85. Cygnar) - Rogala, K. Stachoń (73. Anklewicz), Mularczyk, Saternus (58. Gasz) - Moritz, Wojdas. Trener Paweł CYGNAR.

ROW: Śledziński - Okulicki, Grolik, Balcer, Ćwielong - Niedźwiedzki (62. Papierok), Chłodek, Skrzyniarz (73. Kuzior), Juraszczyk (62. Szczepanik) - Kuczera, Spratek (68. Paweł Mandrysz). Trener Piotr MANDRYSZ.

Sędziował Kamil Kuban (Katowice). Widzów 700. Żółte kartki: Żółtak - Kuczera, Szczepanik, Paweł Mandrysz.

(bj)

Bramki: Korczak 43 - głową, Holik 48, Nowak 50, 71 - karny, Marchewka 58 - karny, Przybylski 83 - Rzeszowski 85.

Bramki: Żak 11, Śliwiński 32, Grzeszczyk 58 - Baranowski 47.

Bramki: Sewerin 75 - Walczak 41, Kocieniewski 60.

Bramki: Bębenek 36 - karny - Długosz 84.

Bramki: Harmata 75 - Caputa 6.

Bramki: Pankowski 20, Korus 47, Słodowy 64 - wolny, Miensopust 72 - głową, Klimanek 86.

Bramki: Ochwat 42, 79, Kotalczyk 66.

Bramki: Nakajima 6 - karny, Maziarz 70 - Fabian 33 - karny, Mencnarowski 57, Biskup 66.

10. kolejka - 27 września: Raków II - Rozwój, ROW - Znicz, Drama - Szombierki, Victoria - Gwarek, Orzeł - Unia, Podlesianka - Ruch, Polonia - Kuźnia, Spójnia - Przemsza, Decor - Piast II.

(mar)